Brazylijczycy słyną z tego, że są narodem bardzo mocno wierzącym. W świecie futbolu takie przykłady można mnożyć. Dość wspomnieć chociażby Kakę, który po strzelonych golach wskazywał palcami ku niebu i pokazywał podkoszulkę z nadrukiem "Należę do Jezusa", czy Neymara i jego opaskę z napisem "100 % Jezus". Ze swojej religijności słynął także Ronaldinho i to właśnie jego kilka dni temu spotkał ogromny zaszczyt.
Ciekawy "transfer" w Bundeslidze. Wolfsburg zatrudnił... profesjonalnego gracza w FIFĘ!
Były piłkarz Barcelony czy Milanu został bowiem zaproszony do Watykanu na spotkanie z papieżem Franciszkiem i dyrektorami organizacji dobroczynnej "Scholas Occurrentes". Celem tej wizyty była dyskusja na temat towarzyskiego meczu "For Peace", z którego zysk zostanie przekazany na cele charytatywne. Wezmą w nim udział także inne gwiazdy światowego futbolu.
Ronaldinho był bardzo podekscytowany spotkaniem z papieżem i trudno mu się dziwić. Od razu dał temu wyraz na swoim profilu na Instagramie. Wrzucił tam bowiem zdjęcie z wizyty w Watykanie z podpisem: "Spotkanie z papieżem Franciszkiem! Bardzo ekscytujące! Jestem bardzo zaszczycony zaproszeniem do gry w meczu "For Peace". Niech Bóg błogosławi was wszystkich".
Papież Franciszek jest chyba najbardziej znanym na świecie kibicem piłki nożnej i dopinguje argentyński klub San Lorenzo. W przeszłości spotykał się już z innymi piłkarzami. Z wizytami w Watykanie byli m.in. przedstawiciele Bayernu Monachium, a także Carlos Tevez, który wręczył głowie Kościoła Katolickiego koszulkę Juventusu ze swoim nazwiskiem i numerem "10".
#SoccerForPeace
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Ronaldo de Assis Moreira (@ronaldinhooficial) 4 Lut, 2016 o 5:23 PST
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Ronaldo de Assis Moreira (@ronaldinhooficial) 3 Lut, 2016 o 5:03 PST