David Bytheway ma 22 lata i pochodzi z angielskiego Wolverhampton. Chłopak od pięciu lat zawodowo gra w najpopularniejszą bodaj sportową grę na świecie, czyli FIFĘ. W tym czasie brał udział w wielu międzynarodowych turniejach (m.in. w Las Vegas, Nowym Jorku czy Rio de Janeiro), a spisywał się tam tak dobrze, że wyrobił sobie bardzo dobrą markę w środowisku graczy.
AS Monaco oskarżane o rasizm. Nazwało piłkarza "Blackenbauer"
Jego popularność i rozpoznawalność postanowili wykorzystać spece od marketingu niemieckiego VfL Wolfsburg. Zaproponowali mu bowiem kontrakt, w ramach którego będą płacić za... noszenie klubowej koszulki! Bytheway ma w niej występować na turniejach, reklamować ekipę z Bundesligi i być jej swoistą wizytówką w całym świecie e-sportu.
- To absolutnie gigantyczne wydarzenie dla mnie. Zaczynałem w domu, grając z kumplami i chcąc być najlepszym z nich. A teraz jestem częścią klubu piłkarskiego. E-sport jest coraz bardziej powszechnym zjawiskiem i z każdym rokiem zyskuje coraz więcej oglądających przed ekranami. Wolfsburg dostrzegł tu potencjał - powiedział 22-latek.
Jeśli zawsze marzyliście, by podpisać kontrakt z wielkim klubem, ale nigdy nie dobrzy na boisku, to nie martwcie się. Wystarczy być jednym z najlepszych graczy w FIFĘ na świecie, a marzenia spełnią się same.