Czerwiec był bardzo burzliwym miesiącem dla Polskiego Związku Piłki Nożnej. Wszystko rozpoczęło się od afery z odebraniem opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu przez Michała Probierza. Kilka dni później 52-latek zrezygnował z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski.
Kto nowym trenerem biało-czerwonych?
W trakcie poniedziałkowego Walnego Zgromadzenia, Cezary Kulesza został wybrany na prezesa PZPN na kolejną kadencję. W sprawie nowego selekcjonera pojawiło się wiele głosów, a więcej szczegółów zdradził Łukasz Wachowski - sekretarz generalny federacji.
– Jesteśmy dziś na Walnym Zgromadzeniu Sprawozdawczo-Wyborczym po to, by o tym rozmawiać. Skupmy się na tym, co znajduje się w agendzie dzisiejszego spotkania – czyli sprawozdaniu zarządu, podsumowaniu kadencji i wyborach nowych władz. To dla nas kluczowe. Nie oznacza to, że temat selekcjonera nie istnieje – prezes prowadzi rozmowy i negocjacje. Ale dziś, spokojnie, skupmy się na kwestiach formalnych - rozpoczął sekretarz generalny, po czym dodał.
– Tego czasu nie mamy zbyt wiele, więc zakładam – i chciałbym – żeby decyzja zapadła w ciągu najbliższych kilku, kilkunastu dni. Ale nie dajmy się zwariować – jeszcze trochę czasu mamy - zaznaczył Wachowski.

To będzie nowy selekcjoner reprezentacji Polski? Szokujące wieści
Od momentu rezygnacji Probierza w mediach pojawiło się wiele nazwisk trenerów, którzy wyrazili chęć objęcia funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. Tomasz Włodarczyk z portalu "meczyki.pl" przekazał, że na stole Kuleszy pojawiło się nazwisko kolejnego kandydata - Rogera Schmidta. Były niemiecki piłkarz nigdy wcześniej nie był łączony z "biało-czerwonymi". W karierze trenerskiej prowadził takie zespoły jak: Benfica, PSV Eindhoven, czy Bayer Leverkusen.