RPA 2010: Francja - Meksyk, wynik 0:2. Meksyk wygrał z Francją 2:0 - RELACJA NA ŻYWO

2010-06-17 22:13

O 20.30 na boisko w Polokwane wybiegły drużyny Francji i Meksyku w meczu grupy A. Po golach Hernandeza i Blanco Meksykanie wygrali 2:0. Francuzi mieli optyczną przewagę, ale nie stworzyli sobie praktycznie żadnych sytuacji. Zasłużona wygrana Meksyku!

Strona nie odświeża się automatycznie. Naciskaj [F5] lub [Ctrl R], aby zobaczyć nowe informacje.

KOOONIEC! Meksyk ogrywa Francuzów 2:0 i ma ogromne szanse na awans do kolejnej rundy. Francuzi zaś są bardzo blisko odpadnięcia. Ich los leży w tym momencie w rękach drużyn Meksyku i Urugwaju.

90 min. Trzy doliczone minuty. Meksyk odlicza, Francuzi załamani nie są w stanie nic zrobić. tak słabych Francuzów dawno nie widzieliśmy. Chociaż w sumie... Na Euro 2008 ci sami Francuzi odpadli w grupie nie zdobywając punktu i strzelając raptem jednego gola. Czyli sensacji nie ma!

86 min. Francuzi bezradnie, a Meksykanie szykują się na fieste. Dzisiaj tequilla będzie się lała strumieniami na całym świecie. Wspaniały sukces piłkarzy dowodzonych przez Javiera Aguirre jest w zasadzie kwestią sekund juz.

82 min. Żółta kartka dla Rodrigueza. Humoru Meksykańczyków ani trochę nie nadwątliła. Na trybunach fiesta! Niesie się gromkie "Ole Ole Ole" i "Mechiko Mechiko, ra ra ra". Święto, po prostu święto dla kibiców z Meksyku.

81 min. Meksyk prowadzi 2:0, a Abidal z Francji dostał żółtą kartkę. Trójkolorowi podłamani. Coś się kończy, to widać wyraźnie. Wicemistrzowie świata są bezradni. Generacja piłkarzy z Gallasem na czele najwyraźniej już nie jest w stanie nic zrobić. A rezerwowi pokroju Gignaca to, umówmy się, Mundialu nie zwojują.

79 min. 222222222222:00000000000000000!!!!!! Blanco trafia z karnego. Meksyk prawdopodobnie wyrzuca Francję za burtę Mundialu.

78 min. Karny dla Meksyku!!! Zdaniem sędziego Abidal faulował Parrerę. I sędzia ma rację. Faul był. Będzie 2:0?

76 min. Ładna kontra Meksykanów, ale Dos Santos nie doszedł do za mocno bitej piłki. Generalnie groźniejsze od akatów Francuzów są konrty Meksyku. Meksyku, grającego dzisiaj bardzo mądrą, dojrzałą piłke.

74 min. Gignac z narożnika pola karnego strzelił ok. 2 metry nad bramką. Francuzi oddali jak dotąd 12 strzałów. Ile razy kibicom Meksyku zabiło mocniej serce, ile razy przy atakach Francuzów ściskali kciuki mając głowę między ramionami? Wychodzi nam zero.

72 min. Meksyk gra swoje i jest zadowolony. Francja też gra swoje, ale chyba zadowolona nie jest.

69 min. Valbuena z mistrzowskiego Olympique Marsylia za Govou.

68 min. Jeśli Meksyk dziś wygra to w ostatnim meczu grupowym z Urugwajem do awansu wystarczy im remis. Urugwajowi też wystarczy... Oczywiście niczego nie sugerujemy, w końcu w RPA fryzjerzy zajmują się tylko odpowiednim uczesaniem.

67 min. Francuzi próbują, ale bez skutku. Oglądamy powtórkę bramki dla Meksyku. Chyba jednak był spalony, ale jakie to teraz ma znaczenie?!

64 min. GOOOOOOOL DLA MEKSYKU!!!! Źle zastawiony spalony przez Francuzów, tudzież nie zagwizdany przez sędziów spalony i Hernandez mija Llorisa kierując piłkę do bramki. Brawo dla Meksyku!

62 min. Nie ma strzałów, nie ma okazji. Jest za to zmiana. W Meksyku za Franco pojawia się Blanco.

58 min. Atakują Meksykanie, ale bez żadnego skutku. Za to wciąż nie słychać wuwuzeli.

55 min. Zmiana w Meksyku - za Juareza wchodzi Hernandez, a Perez znów świetnie broni, tym razem po strzale Ribery'ego z narożnika pola karnego.

53 min. Piękna akcja Francuzów zakończona strzałem Maloudy i interwencją Pereza.

52 min. W ataku byli Meksykanie, ale skończyło się na strachu. Malutkim, dodajmy.

51 min. Barrera strzelił kilka metrów nad bramką.

49 min. I Moreno dostał. Nie chciał być gorszy od kolegi z drużyny. Na razie nie chcą się ścigać w ilości strzałów na bramkę. Ale i Francuzi się włączyli do zabawy w kartki. Sagna zaliczył żółtko.

48 min. Juaraz dostał żółtą kartkę.

46 min. Francuzi ruszyli. Anelka został w szatni i może na spokojnie już sobie pograć w Playstation. Wszedł Gignac.

II POŁOWA

46 min. Toulalan dostał żółtą kartkę, nie zagra w ostatnim meczu grupowym. Mamy przerwę. Może jak Francuzi znajdą w szatni Anelkę i jakiś pomysł na granie to będzie ciekawiej. Póki co zupełnie nie rozumiemy zachwytu komentatora. Mecz był cienki jak barszczyk bez uszek. Do usłyszenia po przerwie.

45 min. Będzie szansa. Jedna z ostatnich w tej pierwszej, baaardzo średniej połowie. Wolny dla Francuzów z ok. 28-30 metrów. Przy piłce staje Anelka. Specjalnie z szatni przybiegł i strzelił w mur. Widać, że nie rozgrzany.

43 min. A i Meksykanie nie bardzo sprzyjają. Aczkolwiek oni chociaż ciekawiej próbują. Szkopuł w tym, że akcje obu drużyn rozbijają się najczęściej w okolicach dwudziestego metra. Mecz był interesujący do 20 minuty. Od tego czasu przypomina co przeciętniejsze spotkania Ekstraklasy. Z tym, że na boisku biega kilkaset milionów euro a nie kilkadziesiąt tysięcy zł.

41 min. Zachodzą obawy, że deklaracja o tym, że na pewno będą gole jednak się nie sprawdzi. Francuzi robią wszystko, by relacjonujący to spotkanie wyszedł na złą wróżkę.

39 min. Ładna kontra Meksykanów! Dos Santos z 17 metrów obok słupka.

38 min. Ribery postanowił sprawdzić, czy obrońcy z Meksyku mają twarde głowy i są odważni na tyle, by nie uchylić się przed strzałem. Odpowiedź jest dwukroć korzystna dla rywali Riberego. Mają twarde głowy i nie zamierzają pękać

37 min. Wicemistrzowie świata (tak, proszę się nie śmiać, to fakt) będą mieli teraz okazję. Wolny z 30 metrów.

35 min. Francuzi w ataku są bardzo, bardzo słabi. Ich centry lądują na głowach obrońcow Meksyku. Nie ma strzałów z dystansu.

33 min. Barrera mógł zaliczyć wejście smoka! Fantastyczna centra Salcido, Parrera minął w powietrzu bramkarza Meksyku (miał przy okazji pięknie wyciagnięte łokcie), ale z 8 metrow strzelił głową nad bramką.

32 min. Barrera za Velę. Piłkarzowi Arsenalu dziękujemy za walkę. Wielka szkoda, że ten jakże aktywny, ofensywnie usposobiony zawodnik musi opuścić boisko.

30 min. Ależ dramat w Meksyku! Świetnie grający, bardzo aktywny Vela doznał urazu i będzie musiał opuścić boisko. Zejdzie do szatni. Ciekawe, czy spotka tam Anelkę?

27 min. Salcido świetnie w krótki róg, z ok. 10 metrów po pięknej indywidualnej akcji. Lloris pięknie broni. Brawa! Anelka dobrze ustawił Llorisa grając z szatni w playaka. Bo w ataku go wciąż nie widać. O, Francuzi mają bardzo gustowny kocyk, którym okryli sobie nogi. Chodzi oczywiście o rezerwowych. I być może Anelkę. Kto wie, gdzie teraz się znajduje?

24 min. Było groźnie! Francuzi atakują, ale Meksyk na razie mądrze się broni. Ribery ma mało pola do akcji, Govou i Malouda są kompletnie niewidoczni, a Anelka chyba poszedł do szatni pograć w Playstation. Na boisku go w każdym razie nie widać.

22 min. Francuzi się bronią. Mało interesujący moment spotkania. Ale golę będą, to pewne!

20 min. Nic z tego nie wyszło. 75 sekund celebrowania, sekunda lotu piłki i tyle samo emocji.

19 min. Będzie wolny dla Meksyku z ok. 20 metrów. Juaraza faulował Evra.

18 min. Jest walka, są emocje, ale na razie nie ma strzałów. Wydaje się jednak, że one, jak również co za tym idzie gole, są tylko kwestią czasu. Dzisiaj po prostu nikomu nie wypada kalkulować. A wuwuzeli nie słychać. Salcido huknął z 20 metrów, zabrakło ok. półtora metra, ale sama próba naprawdę godna pochwały.

15 min. Atakował Meksyk. Vela niczym Ronaldo zaliczył fikołka i spojrzał błagalnie na arbitra. Ten powiedział "wstawaj chłopie, nie becz" i po akcji.

14 min. O! Obraz wrócił. Meksyk atakował, ale napotkał na niespodziawany atak sędziego. O! Nie ma obrazu.

13 min. Się dzieje. Ponoć. Ribery ponad bramką Meksyku. Tak przynajmniej mówi komentator.

12 min. Franco miał świetną sytuację, Strzelił ponad bramką. A teraz nie wiemy co się dzieję, ponieważ TVP postanowiła nam zaserować naukę geografii i pokazuje flagi narodowe. Misja edukacyjna to zapewne część misji programowej publicznej. Jesteśmy bardzo wdzięczni, ale jednak wolimy obraz.

11 min. Anelka próbował skopiować wyczyn Veli, ale dokopał co najwyżej w okolice 5-6 rzędu.

9 min. Bramkarz Meksyku chyba po pierwszym meczu z RPA odwiedził fryzjera. Wygląda teraz jak Arkadiusz Onyszko.

8 min. Pięknie wyszli Meksykanie, mieli przewagę zawodników w ataku, ale Vela postanowił ustrzelić któregoś z kibiców. Celował w okolice 19 rzędu. Mamy nadzieję, że nikomu nie stała się krzywda.

6 min. Próbował Ribery, ale dobrze broni Perez. Francuzi dominują. Chyba nie chcą za szybko wrócić do domu.

4 min. Rzut rożny dla Francuzów. Nic z tego nie wyszło. Z trybun nie słychać wuwuzeli. To najbardziej szokujące, co nas dotąd spotkało na Mundialu. Nie ma wuwuzeli!!! Jest za to żółta kartka dla Franco. I rzut wolny, chociaż komentator widzi rożny. A Anelka chyba nie dostrzegł bramki, bo strzelił z pięć metrów nad nią. Jak mowią - pierwsze koty za płoty, a strzały w niebo.

3 min. Ale była okazja dla Meksyku! Dos Santos trafił w słupek po podaniu Veli. Tyle, że był spalony...

1 min. Zaczęli Francuzi. Oni grają dzisiaj w jednolitych niebieskich kostiumach. Meksykanie mają zielone koszulki oraz białe spodenki i skarpety. Początek nerwowy.

I POŁOWA

Wzruszająca chwila! Eric Abidal uronił łzę podczas hymnu. Ten widok wspaniale obrazuje, jak niesamowitym wydarzeniem w życiu piłkarzy jest Mundial i jak wielkim zaszczytem jest dla nich gra w reprezentacji.

Druyżyny wychodzą na boisko. Atmosfera wspaniała, czuć wielkie emocje i smak rywalizacji o coś więcej niż trzy punkty. Kto dzisiaj przegra, może się w zasadzie żegnać z Mundialem!

Spotkanie sędziował będzie arbiter z Arabii Saudyjskiej, pan Khalil Al Ghamdi.

Do tej pory drużyny Francji i Meksyku mierzyły się sześć razy. Bilans nie pozostawia żadnych wątpliwości, kto sobie lepiej radził. "Les Bleus" wygrali 5 meczy, raz był remis. Meksyk, czyli "El Tri", nie wygrał ani razu. Bilans bramkowy - 15:4 dla Francji.

Mamy już składy!

Francja:

Lloris - Evra, Abidal, Gallas, Sagna - Malouda, Diaby, Toulalan, Govou - Ribery - Anelka

Meksyk:

Perez - Salcido, Rodriguez, Moreno, Osorio - Torrado, Marquez, Juarez - Vela, Dos Santos - Franco

W Polokwande mamy 5 stopni, wilgotność 63%, jest sucho. Warunki trudne szczególnie dla Meksykanów. Mamy nadzieję, że to zmoblizuje piłkarzy z Ameryki Północnej do błyskawicznego rozgrywania akcji. Drugi etap mistrzostw pokazuje, że drużyny w końcu porzuciły defensywną taktykę i stawiają na strzelanie goli. Oby potwierdziło się to w Polokwane!

Najnowsze