Bartman, Możdżonek, Kurek, siatkówka

i

Autor: CYFRASPORT Bartman, Możdżonek, Kurek, siatkówka

SIATKÓWKA, Londyn 2012. Afera łóżkowa niestraszna naszym siatkarzom

2012-07-24 11:28

Kiedy w Londynie wybuchła "afera łóżkowa", polskim siatkarzom było nie do śmiechu. Łóżka w wiosce olimpijskiej są bowiem za krótkie, mają zaledwie 173 cm długości, co zmusiło już m.in. słynnego sprintera Usaina Bolta i pływaka Michaela Phelpsa do poszukiwania miejsc noclegowych na własną rękę.

- Widzicie? Ja to jeszcze sobie poradzę, ale tam stoi facet, który dopiero będzie miał problem - śmiał się wczoraj po ślubowaniu libero Krzysztof Ignaczak (34 l., 188 cm), pokazując na środkowego Marcina Możdżonka (27 l., 212 cm). - Dużo jeździmy po świecie i spotykały nas różne dziwne rzeczy. Najwyżej będziemy spać na podłodze, ale nie sądzę, żeby Brytyjczycy nie byli w stanie poradzić sobie z tym kłopotem. Jak okaże się, że nasze łóżka rzeczywiście są za krótkie, to dopiero zaczniemy narzekać. Niech mają! - dodał ze śmiechem "Igła".

- Nie wyobrażam sobie, żeby coś takiego miało nam przeszkadzać, ten problem musi być po prostu rozwiązany i już - kręcił głową Możdżonek, najwyższy w polskim zespole.

Na szczęście zdaniem Łukasza Żygadły (33 l., 201 cm) nieprzespane noce nie grożą naszym gwiazdom.

- Z tego co słyszałem, ta sprawa jest już rozwiązana. Informacja o tym, że łóżka w wiosce olimpijskiej są za krótkie, dotarła do nas ze dwa tygodnie temu i nasze szefostwo miało szybko zadziałać i zadbać o to, żeby wszystko było w porządku - uspokajał nasz rozgrywający.

Najnowsze