Siedem deko od medalu

2008-08-18 16:55

Po cichu liczyliśmy, że Marcin Dołęga (26 l.) dorzuci coś do dorobku polskich sztangistów w Pekinie, ale się nie udało. Nasz siłacz bój o medal przegrał wagą ciała, był za ciężki o siedem dekagramów.

Marcin deklarował, że w konkursie będzie chciał wyrwać 200 kg i podrzucić 230 - wyszło po 5 kg w każdym boju mniej.

Po rwaniu Polak zajmował drugie miejsce w stawce, ustępował o 5 kg Bachtyrowi Achmetowowi. O wszystkim zdecydował podrzut. Dołęga zaliczył 225 kg i spalił dwa podejścia do 228. Rywale byli mocniejsi. Łapikow (to on był lżejszy od naszego ciężarowca o 0,07 kg) i Dmitrij Kłokow podrzucili po 230 kg, a wszystkich przebil Białorusin Andriej Aramnow, ktory podniósł 236 kg i ustanowił fantastyczny rekord w dwuboju - 436 kg.

Dziewiąte miejsce w kategorii + 105 kg zajął starszy brat Marcina, Robert Dołęga, który wyrwał 184 kg, a podrzucił 217.

Najnowsze