
Nie żyje legenda
Cristiano Ronaldo w żałobie. Zamieścił emocjonalny wpis. "Dziękuję za wszystko"

SPRAWDŹ SIĘ!
Znasz tych sportowców, którzy poszli w politykę? Sprawdź swoją pamięć w QUIZIE! Od 7 pytania zaczynają się schody

Chuligaństwo na stadionie
O krok od tragedii na stadionie piłkarskim w Belgii! Służby interweniowały w ostatniej chwili

tragiczne informacje
Tragedia w Madrycie. Jeden biegacz nie żyje, drugi pozostaje w stanie ciężkim. Trwa walka o jego życie

SPRAWDŹ SIĘ!
QUIZ. Wiesz wszystko o sporcie w PRL-u? Sprawdź swoją wiedzę! 8/10 to obowiązek eksperta
- Zachowania Patryka stawały się coraz bardziej prowokacyjne. Po samym przylocie czekał nas sprawdzian na londyńskim stadionie rozgrzewkowym, gdzie pokazałem się z dobrej strony, bo zająłem drugie miejsce a mój młodszy kolega był ostatni. Gdy byliśmy już w wiosce olimpijskiej sytuacja się zaostrzała, było więcej nerwów i niewiadomych. Nie dość, że trzeba było poradzić sobie ze startem, również musieliśmy podołać atmosferze jaka panowała w ekipie. Była już noc, stałem w pokoju, gdy Patryk wszedł do łazienki, która należała do mojego pokoju. Dlatego zwróciłem mu uwagę na to, że w zasadzie mógłby się zapytać, czy może skorzystać z mojej łazienki. Patryk odpowiedział coś czego nie zrozumiałem więc stanowczo poprosiłem by powtórzył. Wtedy dużo wyższy ode mnie Patryk stanął naprzeciw mnie, pochylił się i oparł swoje czoło o moje i cóż... doszło do szarpaniny i po dosłownie kilku sekundach opuścił mój pokój. Z tego co przeczytałem w mediach to powinien leżeć w szpitalu.
- Jeszcze raz podkreślam, że żałuję całego zdarzenia. To ja powinienem zapanować nad nerwami. Nasze zachowanie nie było właściwe. Jest mi również ogromnie przykro, że koledzy ze sztafety nie pomogli nam w rozwiązaniu konfliktu. Myślę, że mógłbym być wsparciem dla zespołu, gdyby trener zdecydował o moim występie.
Przeczytaj również: Londyn 2012. Bójka polskich czterystometrowców - konflikt w sztafecie zadecydował o porażce?