Sportowa gwiazda oskarżona o GWAŁT podczas oglądania mszy. Szczegóły przerażają

Wygląda na to, że w Stanach Zjednoczonych dojdzie do kolejnego wielkiego seksualnego skandalu w świecie sportu. Dziennik "The Sun" podał, że gimnastyczka Britney Taylor wniosła pozew przeciwko znanemu futboliście. Według wersji kobiety Antonio Brown, który niedawno przeszedł do New England Patriots z Oakland Riders, miał trzykrotnie ją skrzywdzić na tle seksualnym. Cała znajomość wyżej wymienionej dwójki zaczęła się w 2010 roku. Na uniwersytecie w Michigan spotkali się podczas zajęć... kółka biblijnego. Siedem lat później jedna z wielkich gwiazd NFL poprosiła, by Britney Taylor pomogła mu w indywidualnych treningach.

Gimnastyczka przystała na ofertę, ale szybko pożałowała swojej decyzji. W pozwie przeciwko sportowcowi zawarto oskarżenie o dwukrotnej napaści seksualnej w czerwcu 2017 roku. Do tych przerażających scen miało dojść w domu Browna, a kulisy są szokujące. Dziennikarze ustalili, że zawodnik zaatakował, gdy na jego iPadzie transmitowana była kościelna uroczystość. Szybko pożałował swoich czynów, a w pozwie znajdziemy informację, że błagał Taylor o wybaczenie.

Z opisanej wersji wynika, że trenerka przyjęła przeprosiny i niechętnie zgodziła się jeszcze raz podjąć współpracę z Antonio Brownem. Ten jednak nie zamierzał stawać się grzeczniejszy. W pozwie opisała kolejną sytuację, w której poczuła się napadnięta na tle seksualnym. Futbolista wysyłał jej rzekomo sprośne wiadomości, w których szczycił się dokonanymi czynami. Sama zainteresowana przyznała, że sprawę skierowała dopiero teraz, ponieważ nie mogła poradzić sobie z demonami przeszłości. Chcąc zachować anonimowość Britney Taylor usunęła swoje konta z portali społecznościowych.

Do sprawy odniosła się już także druga strona. Prawnik sportowca zdecydowanie odrzucił zarzuty wobec klienta. - Pan Brown zaprzecza wszystkim informacjom zawartym w pozwie przeciwko niemu - powiedział Darren Heitner. - Zamierza podjąć wszelkie prawne środki, by nie tylko zostać oczyszczonym z zarzutów, lecz także chronić inne gwiazdy sportu przed fałszywymi oskarżeniami - dodał przedstawiciel futbolisty.