Tajemnicą poliszynela jest to, że w wiosce olimpijskiej sportowcy łóżek używają nie tylko do odpoczywania i regeneracji przed najważniejszymi zawodami w ich życiu. Wszak seks jest czymś powszechnym i nie można dziwić się temu, że w czasie wielkiej imprezy zawodnicy również szukają kontaktu fizycznego. Aby zminimalizować wszelkie ryzyko związane ze zbliżeniem organizatorzy przekazują zawodnikom pewną pulę prezerwatyw.
Robert Kubica SZCZERZE o słabych wynikach w DTM. Te słowa to spore zaskoczenie
I tak w Rio de Janeiro w 2016 roku rozdano ich prawie pół miliona, a dwa lata później w Pjongczang było ich ponad 100 tysięcy. Przygotowania pod tym względem prowadzą również Japończycy. Igrzyska olimpijskie w Tokio zostały przełożone na 2021 rok ze względu na pandemię koronawirusa. Jak podają zagraniczne media, sportowcy otrzymają specjalne prezerwatywy.
Justyna Żyła pokazała ZDJĘCIE z KOCHANKIEM?! SZOKUJĄCA reakcja na romans Piotra Żyły!
Ich grubość będzie wynosiła zaledwie 0,01 milimetra. Co jednak najważniejsze, będą one niesamowicie wytrzymałe. Według producentów, prezerwatywa ma wytrzymać aż do 100 tysięcy "ruchów". - Tylko japońskie firmy oferują teraz prezerwatywy o takiej grubości i wytrzymałości - powiedział Hiroshi Yamashit rzecznik firmy Sagami Rubber Industries. Przynajmniej pod tym względem sportowcy mogą być spokojni o etap przygotowań do igrzysk.