Wczoraj Narodowe Centrum Sportu porozumiało się z generalnym wykonawcą - austriacką firmą Alpine Bau, że ta usunie do jesieni usterki, czyli m.in. źle zmontowane schody kaskadowe oraz naprawi trybuny, żeby te nie przeciekały.
Przeczytaj koniecznie: Grzegorz Lato o EURO 2012: - Wyjście z grupy to minimum!
Firma poniesie też koszty remontów wszystkich wad wykrytych podczas budowy oraz będzie musiała zapłacić NCS kary finansowe.