Na zebranie pieniędzy kibic warszawskiej Legii ma czas do 12 lutego. Jeśli nie uda się mu tego zrobić w wyznaczonym przez Sąd terminie, zostanie w areszcie, w którym przebywa już od 8 miesięcy.
Piotrowi S. zarzucono kilka przestępstw, najpoważniejszym wykroczeniem był handel narkotykami. Prokuratura, mimo wezwania ponad 20 świadków, nie zdołała jednak udowodnić oskarżonemu winy.