Prawdopodobieństwo "koksowania się" przez zawodników ze światowego peletonu oceniano w skali od zera (brak podejrzeń) do 10 (wielkie prawdopodobieństwo). Polak znalazł się w grupie kolarzy, którym przyznano notę 3 (wspólnie z takimi gwiazdami, jak: Ivan Basso, Damian Cunego, Robbie McEwen i Andy Schleck).
Przeczytaj koniecznie: Szmyd: Ten tour można było wygrać...
Wątpliwości nie wzbudzała tylko uczciwość Szwajcara Cancellary, Australijczyka Renshaw i Irlandczyka Roche (0 pkt). "Czwórkę" przyznano m.in. Lance'owi Armstrongowi, a "piątkę" Alberto Contadorowi.
Dziesiątki (niemal pewni koksiarze) przypadły Hiszpanowi Barredo i Ukraińcowi Popowiczowi.