Amerykańska gazeta swoje ustalenia opiera na słowach Grigorija Rodczenki, ówczesnego dyrektora rosyjskiego laboratorium antydopingowego. "New York Times" opisał, co robiono, aby rosyjscy sportowcy nie wpadli podczas testów antydopingowych. W oszustwie pomagała m.in. służba bezpieczeństwa. Podmieniano butelki ze skażonym moczem i zamieniano je na czyste próbki, które zostały pobrane z organizmów zawodników kilka miesięcy wcześniej. - Ludzie cieszyli się z medali, a my szaleńczo podmienialiśmy próbki z moczem. Czy możecie obie wyobrazić, że olimpijski sport może być tak zorganizowany - zaszokował swoją wypowiedzią ówczesny dyrektor rosyjskiego laboratorium antydopingowego, Grigorij Rodczenko.
W aferę zamieszanych jest wielu zawodników ze światowej czołówki w swoich dyscyplinach, którzy brali udział w igrzyskach olimpijskich w Soczi, w tym 15 medalistów. Pod koniec ubiegłego roku Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych do odwołania wykluczyło ze swoich struktur rosyjskich lekkoatletów. Grozi im również to, że mogą nie wystartować na IO w Rio de Janeiro, które rozpoczynają się 5 sierpnia.
SZOKUJĄCE ustalenia New York Times: 15 rosyjskich medalistów na DOPINGU!
Do sensacyjnych ustaleń dotarł "New York Times". Według doniesień amerykańskiej gazety kilkudziesięciu rosyjskich sportowców, w tym 15 medalistów z igrzysk olimpijskich w Soczi 2014 stosowało doping. - Ludzie cieszyli się z medali, a my szaleńczo podmienialiśmy próbki z moczem - informuje Grigorij Rodczenko.