Świeczka, znicz

i

Autor: Piotr Bławicki

Tragiczna śmierć znanego sportowca. Zderzył się z autobusem i zmarł na miejscu

2018-08-23 17:17

Smutne wieści dla świata sportu dotarły z Austrii. Dla Alistair'a Eeckman'a miał być to zwykły trening przed kolejnym startem, ale zawodnik nigdy go nie dokończył. Amerykanin jadąc na rowerze zderzył się z autobusem. Nie miał szans na przeżycie.

Zawodnik urodzony w San Francisco swoją sportową karierę zaczął w wieku 12 lat od kolarstwa. W 2010 roku zajął 13. miejsce w mistrzostwach kraju w jeździe indywidualnej na czas. Jednak Eeckermanowi nie wystarczała jazda na rowerze i postanowił połączyć to z biegiem i pływaniem.

Od 2012 roku uprawiał triathlon. W wieku 20 lat przeszedł na zawodowstwo w tej dyscyplinie sportu. Jego największym sukcesem było zdobycie tytułu mistrza świata w duathlonie. Kariera Amerykanina została tragicznie przerwana. W poniedziałek wrócił z zawodów i dla rozruszania mięśni wybrał się na trening rowerowy.

Miało być to zarazem przygotowaniem do kolejnych zawodów w Szwajcarii. Przejażdżka miała miejsce w Austrii nieopodal miejscowości Sankt Gallen. Eeckerman zjeżdżając w dół na wąskiej drodze zderzył się z autobusem. Miał uderzyć w pojazd głową. Lekarze nie mieli szans na uratowanie jego życia. Miał 23 lata.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze