Wielki i nudny

2008-08-31 14:25

Na ringu w Berlinie Nikołaj Wałujew po 12 rundach nudnej szarpaniny i marnego boksu został uznany zwycięzcą walki z Johnem Ruizem stosunkiem głosów 2:1.

To już drugie starcie rosyjskiego olbrzyma z Ruizem i wynik jest identyczny. Ostatni pojedynek sprawił widzom w Max-Schelling-Halle duży zawód. Na ringu dużo było szarpaniny, machnięć potężnymi pięściami i sapania - bardzo mało dobrego boksu. Wałujew wymęczył wygraną, bo siłą fizyczną rzeczywiście nad Amerykaninem przeważał.

W federacji WTA jest dziwny stan, bowiem uznała ona, że mistrzem wagi ciężkiej jest nadal Rusłan Czagajew, który został "urlopowany", ale jak wykuruje się z kontuzji, wróci i będzie bronił tytułu.

Najnowsze