Tego nikt się nie spodziewał. Słowacy w pierwszych dwóch meczach mistrzostw grali fatalnie i wydawało się, się Włosi pokonają ich niewielkim nakładem sił. Ale faworyci przeżyli szok! Od początku meczu to Słowacy mieli inicjatywę, a przewagę udokumentowali golem Roberta Vittka w 25. minucie. I choć można było spodziewać się kontrofensywy Włochów, to nadal atakowali Słowacy! Kiedy w 73. minucie Vittek dołożył kolejną bramkę (to jego trzeci gol na mundialu), sensacja stała się bardzo realna. I choć Włosi mieli piorunującą końcówkę, w której strzelili dwa gole, to nie byli w stanie choćby zremisować. Szczególnie że zostali dobici przez Kamila Kopunka, pomocnika małego słowackiego klubu Spartak Trnava.
To pierwszy taki przypadek od 1966 roku, żeby obrońca tytułu odpadł z mundialu już w fazie grupowej. Wówczas z mundialem już w tak wczesnej fazie pożegnał się mistrz świata 1962 - Brazylia.
W drugim meczu grupy F Paragwaj osiągnął bezbramkowy wynik, który dał mu spokojny awans do 1/8 finału (obok Słowacji). Spotkanie rozczarowało, bo piłkarze Nowej Zelandii nie mieli ani pomysłu, ani umiejętności, by zagrozić bramce Justo Villara.
Słowacja - Włochy 3:2
Bramki: 1:0 Vittek 25. min, 2:0 Vittek 73. min, 2:1 Di Natale 82. min, 3:1 Kopunek 89. min, 3:2 Quagliarella 90. min
Sędziował: Howard Webb (Anglia) Widzów: 53 412
Słowacja: Mucha Ż 3 - Pekarik Ż 3, Skrtel 4, Durica 3, Zabavnik 3 - Kucka 4, Strba Ż 3 (87. Kopunek), Stoch 3, Hamsik 4 - Vittek Ż 5 (90. Sestak), Jendrisek 4 (90. Petras)
Włochy: Marchetti 2 - Zambrotta 2, Cannavaro Ż 1, Chiellini Ż 1, Criscito 1 (46. Maggio 1) - Gattuso 2 (46. Quagliarella 3), Montolivo 2 (56. Pirlo 2), De Rossi 2, Pepe Ż 2 - Iaquinta Ż 2, Di Natale 3
GRUPA F
