Kilka tygodni temu okazało się, że Norbert Owona jest w fatalnym stanie. Stracił najbliższych i nie miał na nic ochoty. Co gorsza, jego stan fizyczny również nie był najlepszy. Zmagał się z przepukliną pachwinową. Na domiar złego 67-latek nie miał dachu nad głową. Historia byłego kapitana drużyny narodowej wstrząsnęła całym Kamerunem. Gdy usłyszał o niej Samuel Eto'o, postanowił pomóc starszemu koledze po fachu.
Były znakomity napastnik między innymi FC Barcelona i reprezentacji "Nieposkromionych Lwów" postarał się, by 67-letni były piłkarz znalazł się w szpitalu pod opieką najlepszych lekarzy. Wszystkie koszty leczenia pokrył Eto'o. Oprócz tego zobowiązał się do jeszcze większego wsparcia finansowego i wybudowania domu dla byłego kapitana kameruńskiej kadry.
Norbert Owona w reprezentacji Kamerunu grał do 1972 roku. Swój pierwszy występ zaliczył w latach sześćdziesiątych. Co ciekawe, dokładna liczba spotkań byłego piłkarza w drużynei narodowej nie jest dzisiaj znana.