Jan Ziobro

i

Autor: East News

Soczi 2014: Ziobro może skakać z „Luzem w d...” Polski skoczek nie musiał wycierać napisu na nartach!

2014-02-09 13:56

Przed niedzielnym konkursem na normalnej skoczni Jan Ziobro odetchnął z ulgą. Nasz skoczek walczył o to, by na jego czerwonych nartach pozostał niewielki, zrobiony flamastrem napis „Luz w d...”, którym zasłynął na początku sezonu.  

Ziobro opowiadał, że zastrzeżenia zgłaszał działacz Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) Sepp Grazer, który odpowiada za kontrolę sprzętu. To  bowiem, co przechodziło bez problemu podczas zawodów Pucharu Świata, w trakcie igrzysk jest przesiewane przez kolejne sito kontroli. Chodzi o zasady olimpijskie mówiące o ograniczeniu reklamy sponsorów innych niż producent sprzętu i zakazie jakichkolwiek manifestacji poprzez eksponowanie haseł, np. politycznych. Nasz zawodnik wyjaśnił, że napis dotyczy zupełnie innych spraw, i choć nie przełożył go na angielski wiernie („Take a relax”), to udało się przepchnąć sprawę.

>>>Soczi na żywo! Całodniowa relacja z Igrzysk Olimpijskich!

- Nie musiałem walczyć o ten napis, zrobiła to za mnie Agnieszka Baczkowska (polska działaczka FIS) i załatwiła wszystko z władzami federacji – mówił zadowolony Ziobro, który dołączył także do Kamila Stocha i Dawida Kubackiego jako tych naszych reprezentantów, którzy mają nietypowe ochronne nakrycia głowy. Ziobro wymalował sobie wielkiego złotego orła na czubku kasku, a Kubacki ma na białym hełmie czerwony motyw góralski. Tylko Maciej Kot trzyma się jednolitego błyszczącego, granatowego koloru.

Konkurs skoków narciarskich na skoczni normalnej dzisiaj od 18:20 w TVP1 i na SPORT.TVP.PL! Relacja na Gwizdek24.pl!

Marek Żochowski, Soczi

Najnowsze