Ziobro opowiadał, że zastrzeżenia zgłaszał działacz Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) Sepp Grazer, który odpowiada za kontrolę sprzętu. To bowiem, co przechodziło bez problemu podczas zawodów Pucharu Świata, w trakcie igrzysk jest przesiewane przez kolejne sito kontroli. Chodzi o zasady olimpijskie mówiące o ograniczeniu reklamy sponsorów innych niż producent sprzętu i zakazie jakichkolwiek manifestacji poprzez eksponowanie haseł, np. politycznych. Nasz zawodnik wyjaśnił, że napis dotyczy zupełnie innych spraw, i choć nie przełożył go na angielski wiernie („Take a relax”), to udało się przepchnąć sprawę.
>>>Soczi na żywo! Całodniowa relacja z Igrzysk Olimpijskich!
- Nie musiałem walczyć o ten napis, zrobiła to za mnie Agnieszka Baczkowska (polska działaczka FIS) i załatwiła wszystko z władzami federacji – mówił zadowolony Ziobro, który dołączył także do Kamila Stocha i Dawida Kubackiego jako tych naszych reprezentantów, którzy mają nietypowe ochronne nakrycia głowy. Ziobro wymalował sobie wielkiego złotego orła na czubku kasku, a Kubacki ma na białym hełmie czerwony motyw góralski. Tylko Maciej Kot trzyma się jednolitego błyszczącego, granatowego koloru.
Konkurs skoków narciarskich na skoczni normalnej dzisiaj od 18:20 w TVP1 i na SPORT.TVP.PL! Relacja na Gwizdek24.pl!
Marek Żochowski, Soczi