Yannick Carrasco, Eden Hazard, reprezentacja Belgii

i

Autor: East News Yannick Carrasco i Eden Hazard

Znany piłkarz chciał zapłacić koledze 10 tysięcy euro. Wcześniej... złamał mu nos

2018-11-20 19:39

Podczas treningów piłkarskich zdarza się, że niektórzy zawodnicy nieco przesadzają z intensywnością walki o piłkę. Tak było w tym przypadku. Yannick Carrasco to jedna z największych gwiazd chińskiej ligi. Belg występuje w barwach Dalian Yifang. Ostatnio podczas zajęć przypadkowo złamał nos koledze z ekipy. Jin Pengxiang bardzo cierpiał po tym starciu, więc Carrasco chciał dać mu... 10 tysięcy euro.

Do starcia między Yannickiem Carrasco a Jinem Pengxiangiem doszło w sierpniu tego roku na treningu Dalian Yifang. Sprawa do mediów trafiła dopiero teraz, po kilku miesiącach. W Chinach od razu rozpętała się burza, więc pracodawcom Belga zależało, by ten zajął stanowisko. Niektóre źródła pisały nawet o bójce na zajęciach. Okazuje się, że całe zajście było znacznie bardziej prozaiczne. - Moim zdaniem Jin Pengxiang jest świetnym piłkarzem i dobrym człowiekiem. Na boisku treningowym często jednak mamy do czynienia z pechem. Bardzo mi przykro z powodu tego urazu. Chciałbym go przeprosić. Mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia i w przyszłym sezonie znowu będziemy mogli razem występować - powiedział reprezentant Belgii.

Kolejna część wypowiedzi byłego piłkarza Atletico Madryt była jeszcze ciekawsza. Okazało się bowiem, że proponował on partnerowi z boiska rekompensatę finansową. - Chciałbym to wyjaśnić, bo pojawiło się wiele plotek. Na początku chciałem mu przekazać 10 tys. euro odszkodowania za złamany nos. Moi agenci mieli z tym problem, więc ostatecznie nie wręczyłem mu tych pieniędzy. Chcę też zdementować pogłoski o tym, że to Pengxiang zażądał ode mnie rekompensaty. Nie prosił mnie o nic - stwierdził 25-latek.

Yannick Carrasco za Wielki Mur przeniósł się w lutym tego roku. Pomocnik zagrał dla chińskiej ekipy 25 meczów, w których strzelił 7 goli. Nowy klub musiał zapłacić za reprezentanta Belgii Atletico Madryt 30 milionów euro.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze