– Myślę, że to zdecydowanie najlepsza kandydatura do zastąpienia Grbicia, jeśli nadejdzie taki moment – przekonuje w rozmowie z „Super Expressem” Alojzy Świderek, dyrektor Akademii Polskiej Siatkówki, który nadzoruje szkolenie trenerów pod egidą PZPS. W przeszłości współpracował z Raulem Lozano w kadrze siatkarzy, prowadził też samodzielnie kobiecą kadrę. – Michał już jako zawodnik miał wielkie wyczucie i umiejętność przewidywania rozwoju akcji na boisku. To ogromny atut, który przeniósł do pracy trenerskiej i na trenowanych przez siebie zawodników. Cenię Winiarskiego za to, jak prowadzi karierę trenerską. Na początku był drugim szkoleniowcem w Skrze u Roberto Piazzy. Włoch to świetny nauczyciel, Michał mnóstwo wyniósł. Dzisiaj to procentuje – dodaje Świderek, który szczególnie ceni trenerski nos byłego podopiecznego.
– Znakomicie idzie mu w reprezentacji Niemiec. Awans na igrzyska olimpijskie i świetna gra w Paryżu, otarcie się o półfinał, to wszystko między innymi zasługa pracy Winiarskiego. Wykazał się także znakomitym trenerskim nosem. Jak inaczej wyjaśnić powołanie do kadry 40-letniego Grozera, czyli zawodnika będącego na skraju emerytury sportowej? – zastanawia się Świderek.
Kibice czekali na tę wiadomość o Kamilu Semeniuku. Wyjaśniła się jego klubowa przyszłość
– A przecież on im wygrał kwalifikacje olimpijskie, a potem też bardzo się przydał. Grozer na pewno był w formie, ale tu było sporo znaków zapytania, choćby w kontekście dyspozycji fizycznej wiekowego siatkarza. Jak pokazuje ten przykład, czasem selekcjoner musi iść wbrew najbardziej oczywistym wyborom. Bo przecież mógł wziąć młodszego, a gdyby się nie sprawdził, wytłumaczyć go brakiem doświadczenia.
Kluczowa decyzja w sprawie kadry Nikoli Grbicia coraz bliżej? Mamy najnowsze informacje
Winiarski umie podglądać trenerów
„Winiar” szkolił się w trenerskim fachu w związkowej Akademii. – W naszym systemie kluczem jest nauka praktyczna na boisku i podglądanie innych trenerów, on się w to wpisywał – opowiada szef Akademii. – To nie znaczy, że nie należy posiąść teoretycznej wiedzy, natomiast chodzi o odpowiednie kompetencje. Samo obserwowanie bardziej doświadczonych kolegów nie da ci za chwilę w twojej pracy mistrzostwa świata, nie da się niczego przełożyć jeden do jednego. Jeśli dzięki obserwowaniu innych umie się wydobyć najważniejsze rzeczy i przełożyć je na swój zespół, jest to ogromna wartość.
Polski trener prowadził po raz ostatni kadrę siatkarzy ponad 20 lat temu. Dwie dekady pracy zagranicznych szkoleniowców przyniosły pasmo sukcesów, ale zawsze szukano też optymalnych polskich opcji. Nikt nigdy się nie przebił w konkursach PZPS, choć kandydaci się pojawiali.
– Już czas, chociaż oczywiście nikt z nas nie zwalnia teraz Grbicia – podkreśla Świderek. – Kandydatura Winiarskiego jako następcy jest jednak naturalna i najbardziej rzucająca się w oczy.