Aleksander Śliwka

i

Autor: Cyfra Sport Aleksander Śliwka

niepokojące słowa

Aleksander Śliwka szczerze o swojej kontuzji. Fani mogą tylko załamać ręce, nie to chcieli usłyszeć

2024-02-07 15:48

Kontuzja Aleksandra Śliwki to jedna z najgorszych rzeczy, jaka mogła przytrafić się drużynie ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Co więcej, jest ona na tyle poważna, że może wpłynąć także na jego przygotowania do gry w reprezentacji Polski, która w tym roku znów zawalczy o medal olimpijski. Sam zainteresowany w podcaście „Szósty set” wyjawił nieco szczegółów na temat urazu i z pewnością nie są one zbyt pocieszające dla kibiców.

Aleksander Śliwka to jedna z gwiazd reprezentacji Polski i ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. W klubie pełni rolę kapitana, natomiast w zespole Biało-Czerwonych był nim w trakcie turnieju eliminacyjnego igrzysk olimpijskich, gdy w zespole z racji urazu brakowało nominalnego kapitana, Bartosza Kurka. Utrata tak ważnego zawodnika to ogromny cios dla ZAKSY, ale też fani reprezentacji mogą zastanawiać się, czy długi rozbrat z parkietem nie sprawi, że Śliwce będzie ciężko o formę podczas sezonu reprezentacyjnego. Zwłaszcza, że jak przyznał sam zawodnik, jego powrót do gry wciąż jest sporą niewiadomą.

Aleksander Śliwka szczerze o swojej kontuzji

Przypomnijmy, że Śliwka doznał złamania palców lewej ręki w grudniu podczas meczu Ligi Mistrzów przeciwko Knack Roeselare. Polski przyjmujący przeszedł już operację, ale przy takiej kontuzji rehabilitacja jest niezwykle długa i przerwa od gry będzie kilkumiesięczna. Trudno jednak ustalić dokładnie, kiedy mógłby on wrócić na parkiet.

W podcaście „Szósty set” Śliwka przyznał, że widzi postępy w rehabilitacji, ale póki co może jedynie „trenować” zginanie i prostowanie palca. – Jestem w trakcie rehabilitacji. Obserwuję swój palec i widzę delikatne postępy z dnia na dzień jeśli chodzi o funkcjonalność, mobilność złamanego stawu. Pracujemy nad wyprostem i zgięciem – przekazał 28-latek i podkreślił, że czas jego powrotu wciąż jest nieznany – Cały czas palec się zrasta, przez to ciężko mi dokładnie określić datę mojego powrotu. Trzeba pamiętać, że niestety w przypadku mojej kontuzji, to będzie ostatnia rzecz, którą będę mógł zacząć robić – dodał.

Aleksander Śliwka o kadrze i kontuzjach
Najnowsze