Aleksiej Spiridonow

i

Autor: Cyfra Sport Aleksiej Spiridonow

Aleksiej Spiridonow bez ogródek o nienawiści do Polaków. Walnął prosto z mostu, tego już mu nie wybaczą

2022-05-04 7:45

Sport ma to do siebie, że w niemal każdej dyscyplinie znajdziemy kontrowersyjną postać, która za wszelką cenę chce mieć opinie "złego chłopca". W siatkówce na taką postać wyrósł Aleksiej Spiridonow. Rosjanin zasłynął przede wszystkim z wulgarnych komentarzy kierowanych pod adresem Polaków. Teraz zdecydował się szczerze opowiedzieć o swojej nienawiści do naszego narodu.

Aleksiej Spiridonow to jeden z najlepiej rozpoznawalnych siatkarzy z Rosji w naszym kraju. Przyjmującemu trzeba oddać to, że w karierze zdobył kilka cennych trofeów. Dwukrotnie wygrywał Ligę Mistrzów, z tych rozgrywek ma również srebrny i brązowy medal, a wraz z reprezentacją w 2013 roku sięgnął po mistrzostwo Europy.

Żona Kurka oglądała małe ubranka w sklepie! Wszystko się nagrało, musiała się tym pochwalić z fanami

Spiridonow o nienawiści do Polaków. Nie gryzł się w język

Kibice bardziej niż ze sportowych osiągnięć kojarzą go z podejścia do polskich kibiców i Polaków w ogólności. Spiridonow od dawna nie ukrywa swojej niechęci do naszego narodu i bardzo często obraża czy to samych zawodników, czy fanów. Robi to przede wszystkim za pośrednictwem mediów społecznościowych, gdzie reaguje niemal na każdą wpadkę reprezentacji Polski.

Katarzyna Skowrońska wypięła swoje seksowne ciało. Sesja od której może się zrobić gorąco, mamy zdjęcia

Spiridonow w końcu zdecydował się opowiedzieć, skąd takie, a nie inne podejście do Polaków. Wyjawił to w rozmowie z serwisem sport-express.ru. - Zaczęło się to od mistrzostw świata w 2014 roku. Wtedy polscy kibice wygwizdali reprezentację Rosji. Naszej drużynie musiała towarzyszyć uzbrojona ochrona i to niemal w każdej chwili. Polacy wygwizdywali również rosyjski hymn. Wtedy wszystko o nich zrozumiałem - wyznał siatkarz.

Sonda
Czy lubisz Aleksieja Spiridonowa?

Spiridonow bez ogródek o niechęci do Polaków

Spiridonow nie ukrywa, że konflikt bierze się przede wszystkim z ostrych wymian zdań w mediach społecznościowych. - Jak mam nie zwracać uwagi na zaczepki? Dlaczego miałbym na nie pozwalać? Kiedy Rosja przegrała z Polską na mistrzostwach Europy, otrzymałem tak wiele wiadomości, że moje "osobiste" trudno było znaleźć. Było tysiące wpisów od Polaków, ale w głowach mają tylko jedno wyzwisko - uważa.

Co ciekawe, Rosjanin przyznał, że nie można uogólniać, bo wśród Polaków ma przyjaciół. - Mam też polskich przyjaciół. Nie odmówiłem wywiadu polskiemu dziennikarzowi. Kiedy grałem w Fakiele Nowy Urengoj, mieszkałem w jednym pokoju z Polakiem (Michałem Winiarskim - przyp. red.). Świetny facet! Są też normalni faceci. Oczywiste jest, że w rodzinie nie brakuje czarnych owiec. W Rosji też są różni ludzie - stwierdził niespodziewanie Spiridonow.

Kibice Lecha niewpuszczeni na Narodowy. Skandal na Pucharze Polski
Najnowsze