Andrzej Wrona czasem pojawia się ze swoją żoną na imprezach celebryckich. Zofia jest córką Wiktora Zborowskiego i sama również jest aktorką. To nie podoba się części kibiców, którzy są zniesmaczeni tym, że zawodnik nie skupia się jedynie na grze w siatkówkę, a część uwagi powierza też życiu towarzyskiemu.
Jak informuje Sport.onet.pl, pod jednym z ostatnich wpisów Wrony pojawił się hejterski komentarz. "Celebryta, a nie siatkarz" - napisał jeden z obserwujących. Sam Andrzej nie został mu dłużny, odpisując "hejter, ale nie follower". W słowną przepychankę włączyła się także jego żona.
Zofia Zborowska-Wrona zauważyła, że zawodnik był najlepszym blokującym ligi w poprzednim sezonie, a para publicznie pojawiła się razem zaledwie trzy razy w cztery miesiące. Jak odpowiedziała na zarzut, że zawodnik w tym momencie nie przebywa z reprezentacją w Japonii?
- Pani nie wyraziła swojej opinii w sposób kulturalny tylko niestety jak typowy hejter z wrzutami. Gdzie kadra? A może to wybór Andrzeja, że nie jest teraz w Japonii? A może jest tysiąc innych powodów, o których pani nie ma pojęcia. Proszę pamiętać, że każde napisane przez panią słowo uderza w prawdziwego człowieka, a nie jakiegoś robota - napisała aktorka.