Drużyna Stephane'a Antigi nie miała litości dla kolejnych rywali - 3:0 z Serbią, 3:0 z Australią, 3:0 z Wenezuelą, 3:1 z Kamerunem i 3:0 z Argentyną. Jako jedyna wywalczyła komplet punktów w pierwszej fazie grupowej. Czy Polacy byli faktycznie tacy mocni czy trafiliśmy na przeciętnych rywali. - Jedno i drugie. Argentyna i Serbia to silne zespoły. Trafiliśmy jednak na ich słabszą dyspozycję. Serbowie później grali trzy razy lepiej niż z nami. Może wystraszyli się atmosfery Stadionu Narodowego w Warszawie? Nie umniejszajmy jednak klasy Polaków. Mecze z Australią, Kamerunem czy Wenezuelą mieli obowiązek wygrać. Prawdziwe mistrzostwa świata zaczną się dla nas teraz - powiedział Bartosz Wencław.
Składy, wyniki, terminarze mistrzostw świata w siatkówce 2014
Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Chociaż przed nami cztery trudne mecze, pewnie wielu kibiców już myśli o medalu Polaków. - Na pewno stać nas na medal. Inna sprawa, czy go zdobędziemy. Powinniśmy wejść do finałowej szóstki. Tam będą decydować niuanse czy dyspozycja dnia, bo stawka będzie bardzo wyrównana. Każdy będzie w stanie wygrać z każdym. Kogo tam widzę oprócz Polski? Największe szanse mają Brazylia, Rosja, Francja, Serbia i USA - wyjaśnił redaktor naczelny siatka.org.
Michał Kubiak do Krzysztofa Ignaczaka: Weź wyp... [WIDEO]
Najpierw trzeba jednak wywalczyć awans z grupy E. Biało-czerwoni zagrają kolejno z USA, Włochami, Iranem i Francją. Kto będzie naszym najgroźniejszym rywalem? - Najtrudniej będzie nam się grało z Amerykanami i Irańczykami. Ci pierwsi są nieobliczalni, natomiast ci drudzy nikomu nie leżą na tych mistrzostwach. Są najmniej znani i najsłabiej rozpracowani przez nasz sztab szkoleniowy - zauważył nasz rozmówca.
Druga faza grupowa potrwa od 10 do 14 września. Awans wywalczą trzy najlepsze drużyny z każdej z dwóch grup.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail