Środa będzie pierwszym dniem finałów Ligi Narodów siatkarzy, które odbędą się w Gdańsku. Polscy kibice największe emocje będą przeżywać przede wszystkim we czwartek, bo to właśnie wtedy reprezentacja biało-czerwonych wyjdzie na parkiet i zmierzy się z Brazylią. Rywal nie należy do najłatwiejszych, ale kilka dni temu Polacy pokonali Canarinhos w fazie zasadniczej Ligi Narodów i na takie rozstrzygnięcie fani liczą również i tym razem.
Trudne decyzje Grbicia. Gwiazda zostanie skreślona
Nim jednak dojdzie do starć na parkiecie, Nikola Grbić będzie musiał podjąć bardzo trudne decyzje. W kadrze na finały może znaleźć się tylko czternastu zawodników, co oznacza, że Serb będzie musiał skreślić niektóre gwiazdy. Kłopot bogactwa ma przede wszystkim w przyjęciu. - Moim zdaniem rywalizacja toczy się między Tomkiem Fornalem i Kamilem Semeniukiem. Grbić daje temu drugiemu szanse, na które ten świetny gracz zasługuje. Problem w tym, że Kamil jest w lesie z formą i jedyna jego nadzieja w tym, że w spalskich lasach ją odbuduje. W meczach Ligi Narodów lepiej prezentował się jednak Fornal - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Marcin Możdżonek. Były reprezentant Polski.
Jedna z gwiazd kadry usłyszy więc brutalną decyzję i nie powalczy o medale Ligi Narodów. Niewykluczone, że Grbić poświęci jednego z środkowych. - Gdyby Serb miał jednak skreślić środkowego, to zapewne byłby to Karol Głos lub Norbert Huber. Ja bym zostawił w składzie Karola. Jego doświadczenie jest bezcenne - uważa były reprezentant Polski.