- Poznałam doktora jeszcze jako zawodniczka klubu Vicenza Volley - opowiada "Maggie". - Mąż zawiózł mnie do niego. Od tej pory pomaga mi i dzięki niemu nie miałam już potem żadnej operacji - podkreśla siatkarka. - Medycyna konwencjonalna zakłada, że w razie jakiegoś problemu kładzie się człowieka na stół i operuje. Ale przecież jeśli przetnie się tkankę skórną, to sportowiec może już nie dojść do pełnej sprawności.
Final Four: Georg Grozer bije w Chemiczki! [ZOBACZ ZDJĘCIA]
Osteopatia to terapia manualna, podczas której lekarz dotyka i naciska rękami różne części ciała. Ważny w leczeniu jest także związek między ciałem a stanem psychicznym chorego.
- Kiedyś w Polsce lekko śmiano się z takich metod leczenia. A we Włoszech specjalista pomógł mi już 14 lat temu - podkreśla siatkarka.
Glinka w Final Four wystąpi po raz szósty, ale po raz pierwszy w polskim zespole. Dwukrotnie wygrała Ligę Mistrzyń z tureckim VakifBankiem (2011 i 2013). Teraz Turczynki też są faworytkami.
- Nie są mocniejsze niż 2 lata temu, bo nie mają już mnie - uśmiecha się Glinka.