– Liga Narodów daje nam dużo doświadczenia i taki był cel trenera. Trzeba się pokazać na arenie międzynarodowej, zobaczyć jak się gra w dużych halach reprezentując Polskę – mówi Śliwka. - Każdy z nas zrobił kroczek czy dwa do przodu. Nawet jeśli są to małe kroczki, przekłada się to na kroki czynione przez drużynę. Nie myślimy o indywidualnej rywalizacji o miejsce w składzie. Musimy myśleć jak drużyna i tak właśnie było w Lidze Narodów. Każdy na każdym musi polegać, wszyscy są potrzebni i mają rolę do odegrania.
Trener Vital Heynen po Lidze Światowej ogłosi nazwiska kadry, która będzie się przygotowywać do MŚ w Bułgarii i Włoszech.
– Dokona swoich wyborów i się z tym liczymy. Wiemy jedno: zrobimy wszystko, by zespół wygrywał. Nasz udział w Lidze Narodów zaprocentuje teraz albo w przyszłości – przekonuje Śliwka.