Niemców najbardziej nękał będący często poza zasięgiem ich bloku Bartosz Kurek (21 l.). A jeszcze rok temu Lozano twierdził, że ten zawodnik nie rozwinie się siedząc na ławce w Skrze Bełchatów... Nawet gdy coś nie wyszło Kurkowi, trener biało-czerwonych Daniel Castellani (48 l.) brał przerwę, dobrotliwie głaskał go po głowie i uspokajał. Między innymi dzięki Bartkowi w pierwszym secie Niemcy w ogóle nie wiedzieli co się dzieje na boisku. Polska wygrywała już 20:13, a wściekły Lozano brał czas – bez skutku.
Największe emocje mieliśmy w trzeciej partii, w której najpierw przegrywaliśmy aż 8:15, a potem mieliśmy piłkę meczową na 26:25! Niestety, w końcówce dwie akcje nie wyszły Piotrowi Gruszce, który poza tym grał naprawdę równo i dobrze. Na szczęście kolejny set nie pozostawił wątpliwości, kto jest lepszy, swoje dołożył świetny zmiennik Michał Ruciak i polscy siatkarze są już pewni gry w II rundzie ME. Dzisiaj zmierzą się z Turkami.
Polska – Niemcy 3:1 (25:17, 25:23, 27:29, 25:14)
Polska: Gruszka, Zagumny, Pliński, Możdżonek, Bąkiewicz, Kurek, Gacek (l) oraz Nowakowski, Woicki, Ruciak, Bartman
ME siatkarzy, grupa A
1. Polska 2 0 4 6:2
2. Niemcy 1 1 3 4:5
3. Turcja 0 1 1 2:3
4. Francja 0 1 1 1:3