Wilfredo Leon w reprezentacji Polski zadebiutował 27 lipca 2019 roku w towarzyskim meczu z Holandią. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 dla biało-czerwonych. 31-latek od 2007 do 2012 roku grał w kubańskiej reprezentacji siatkarzy, jednak z czasem zdecydował o tym, że chce wzmocnić aktualnych wicemistrzów olimpijskich.
Leon przez lata grał czołowych klubach takich jak: Sir Safety Perugia, czy Zenit Kazań. Z rosyjskich zespołem wywalczył czterokrotnie Ligę Mistrzów, natomiast we Włoszech również brylował zdobywając mistrzostwo oraz wicemistrzostwo. Od 2022 roku miał okazję grać w jednej drużynie z Kamilem Semeniukiem.
Tuż przed sezoniem 2024/2025 Leon zdecydował się na transfer do PlusLigi i zamieszanie w Polsce na stałe, tym samym wzmacniając Bogdankę LUK Lublin.
Wilfredo Leon nie miał zamiaru tego dłużej ukrywać. Tak jest traktowany w Polsce
Leon w rozmowie z "WP SportoweFakty" powiedział wprost, jak traktują go kibice w Polsce, a także zdradził swoje plany przy okazji najbliższych wyjazdowych meczów. - Od mojej przeprowadzki nie minęło dużo czasu i tak naprawdę do tej pory z domu wychodzę głównie na treningi i mecze. Przyznam, że gdy tylko pojawię się w galerii handlowej, to od razu podchodzi do mnie sporo osób. Wymyśliłem sobie, że przy okazji wyjazdowych meczów będę spędzał trochę czasu w kolejnych miastach. W ten sposób chcę jeszcze lepiej poznać Polskę. Zwykle przy okazji wyjazdu na mecz widzi się tylko hotel i halę. Ja chcę zobaczyć trochę więcej. W najbliższym czasie chcę spędzić więcej czasu w Bełchatowie i Gdańsku, ale zobaczymy, co wyjdzie z tych planów, bo wiele zależy od decyzji trenera - powiedział Leon.