Józef Wojciechowski z piłki nożnej przeniesie się na siatkówkę? SONDA

- W tym tygodniu bedę chciała prozmawiać z panem Wojciechowskim o konkretach. Mam do niego wielki szacunek za to, że tak mocno wspiera sport. W odróżnieniu od władz Warszawy. Ich stosunek do sportu stołecznego jest haniebny! - powiedziała na łamach "Faktu", prezes klubu Jolanta Dolecka.

Przeczytaj koniecznie: Semir Stilić: Nie wiedziałem, co to znaczy KU*WA

Dolecka snuje już domysły o sprowadzeniu zawodników i możliwości gry o najwyższe cele. Jednak nie może zapominać, że Wojciechowski to zarazem dobroczyńca, ale także i problem.

W Polonii, mimo tego, że otaczał się doradcami, to tak naprawdę on, od początku do końca zarządzał klubem (włącznie z poleceniami taktycznymi!), nie mając pojęcia o tym jak się to robi. Bo klub to nie budowa. Na koniec poszukał kozłów ofiarnych i postanowił zabrać swoje zabawki.

Wielu kibiców "Czarnych Koszul" było mu wdzięcznych za pomoc drużynie, ale zdawało sobie też sprawę z faktu, ile swoimi nieprzemyślanymi decyzjami i chaosem zmarnował. Nie można wykluczyć, że zarządzanie klubem siatkarskim mogłoby się skończyć podobnie.