Siatkówka - Siatkarze Polska

i

Autor: East News

Liga Światowa 2013. Polacy groźni dla każdego!

2013-06-21 8:00

Do Francji pojechaliśmy, żeby wygrywać. Teraz nie pozostaje nic innego, jak zbierać punkty w tabeli, żeby awansować do finału - zapowiada atakujący reprezentacji siatkarzy Zbigniew Bartman (26 l.) przed drugim weekendem Ligi Światowej. Dzisiaj i w niedzielę biało-czerwoni zagrają na wyjeździe z trójkolorowymi.

Po dwóch pierwszych przegranych u siebie meczach z Brazylią Polacy mają na koncie tylko 1 punkt. Większość rywali w grupie A zdążyła już rozegrać dwa kolejne spotkania, a canarinhos prowadzą w stawce pewnie bez porażki. Żeby nawiązać walkę o dwa miejsca premiowane awansem do finału LŚ, podopieczni Andrei Anastasiego (53 l.) muszą przywieźć z Francji pełną pulę 6 pkt. Na razie obrońcy tytułu są daleko od lipcowego Final Six LŚ w argentyńskim Mar del Plata.

>>> Liga Światowa 2013. Skład reprezentacji Polski, Andrea Anastasi powołał kadrę na mecze z Francją

- Nie uważam, że po porażkach z Brazylią finał Ligi Światowej nam się oddala - komentuje Bartman. - Canarinhos zawsze prezentowali wysoki poziom, mieliśmy wysoko zawieszoną poprzeczkę na samym starcie rozgrywek. A przecież mimo że nasza gra nie była idealna, nawiązaliśmy walkę. Otarliśmy się o zwycięstwo w drugim meczu i to cieszy w perspektywie meczów z Francuzami. Potencjał jest, teraz trzeba dojść do pełni formy. Będziemy zespołem groźnym dla każdego - obiecuje "Zibi", który swoje największe rezerwy widzi we współpracy z rozgrywającym.

- Widać postęp, mieliśmy mało czasu na zgranie z Łukaszem Żygadło, dlatego każdy mecz jest tak bardzo istotny - uważa atakujący biało-czerwonych. - Jako zespół nie gramy jeszcze super, czasami coś nie wychodzi i się wściekam, gdy coś nie wyjdzie, ale uważam, że to normalne zachowanie na boisku. Nie można być z siebie za bardzo zadowolonym. Jestem przekonany, że z każdym spotkaniem będziemy grać lepiej.

Łukasz Kadziewicz (33 l.), były reprezentant Polski: Dajmy im czas

- Chłopcy nigdy nie zaczynali sezonu z wysokiego "c". Drużyna Anastasiego jest dobrze skompletowana, na razie co prawda nie wygrała jeszcze meczu w tegorocznej Lidze Światowej, ale dajmy jej czas. Tym bardziej że najważniejszą imprezą w tym roku będą dopiero wrześniowe mistrzostwa Europy.

Nie przegap

LŚ, Francja - Polska, piątek o godz. 20.00, niedziela o 18.00, Polsat Sport

Liga Światowa, grupa A

1. Brazylia 4 mecze 11 pkt.

2. USA 4 8

3. Bułgaria 2 5

4. Argentyna 4 3

5. Francja 4 2

6. Polska 2 1

Najnowsze