Do jednego z najważniejszych spotkań w obecnym sezonie pozostało już tylko kilka dni. Po wywalczeniu mistrzostwa i Pucharu Polski, gdzie ZAKSA dwukrotnie ogrywała Jastrzębski Węgiel, teraz ekipa z Kędzierzyn-Koźla będzie walczyć o kolejne, jeszcze ważniejsze trofeum, jakim jest puchar Ligi Mistrzów. O ile tuż przed samym spotkaniem ZAKSA - Trentino uwagę graczy z opolskiego mogą rozpraszać plotki o transferze Kamila Semeniuka do Perugii, do których sam zainteresowany miał okazję się odnieść, to kolejny gwiazdor ZAKSY - Łukasz Kaczmarek przekonuje, że jego drużyna doskonale wie po co jedzie do Lublany i zrobi wszystko, aby po raz drugi z rzędu przywieźć puchar do Kędzierzyna-Koźla.
Ważne słowa Łukasza Kaczmarka przed finałowym meczem Ligi Mistrzów. ZAKSA o krok od potrójnej korony
ZAKSA ma za sobą wyczerpujący sezon, w którym musiała rywalizować aż na trzech frontach, jednak teraz zaledwie jeden mecz dzieli ją od wywalczenia potrójnej korony. - Nastrój zdecydowanie bojowy. Cały sezon ciężko pracowaliśmy, żeby znaleźć się właśnie w tym miejscu i tym momencie, w którym jesteśmy, gdzie za chwilę gramy najważniejszy mecz tego sezonu i dla nas to wielkie wyróżnienie (...) My po prostu jedziemy tam, żeby ten finał wygrać i zapisać się wielkimi literami w historii polskiej siatkówki - wyznał w rozmowie z "Super Expressem" Łukasz Kaczmarek. Finałowy mecz Ligi Mistrzów ZAKSA - Trentino już w najbliższą niedzielę 22 maja. Zobaczcie całą rozmowę z Łukaszem Kaczmarkiem w naszym materiale wideo poniżej!