Wszyscy kibice liczyli, że przyjmująca reprezentacji Polski i Muszynianki wykuruje się do niedawnych mistrzostw Europy. Niestety, siatkarka zamiast do Łodzi, pojechała do Austrii leczyć kontuzję kolana. Teraz jest już pewna, że dłużej nie podoła obowiązkom reprezentacyjnym.
- Niestety, moja przygoda z reprezentacją dobiegła końca - informuje Mirek. - Stan zdrowia nie pozwala mi na grę w kadrze. Trzeba ustąpić miejsca młodszym dziewczynom - dodaje.
Mirek była współtwórczynią potęgi "Złotek", ale odsunęła się w cień bez rozgłosu. Nie planuje hucznej imprezy pożegnalnej.
- Ciężko mi powiedzieć, jak pożegnam się z polskimi kibicami. Nie wiem, czy w ogóle będzie jakieś oficjalne rozstanie - mówi Mirek, która na co dzień występuje w klubie z Muszyny.