Anna Kurek to żona kapitana reprezentacji Polski, ale także była siatkarka, która broniła barw w przeszłości takich zespołów jak m.in. Impel Wrocław, Polski Cukier Muszynianka Muszyna, czy Chemik Police. W ostatnim klubie rozegrała ostatni sezon w 2018 roku. Od tamtej pory zdecydowała wspólnie z mężem, że zakończy swoją karierę i będzie podróżować razem z atakującym reprezentacji Polski, aby nie dzieliła ich duża odległość. Bartosz Kurek po wielu latach spędzonych w Japonii zdecydował się wrócić do PlusLigi i od sezonu 2024/2025 rozpocznie grę w ZAKSie Kędzierzyn-Koźle. Ta sytuacja mocno wpłynęła na przyszłość jego żony, która postanowiła wrócić do gry w 2. lidze, a dokładnie do zespołu NTSK PANS Komunalnik Nysa. - Cieszymy się, że możemy powitać w naszym zespole Annę Kurek! Jej powrót do gry, to ogromna wartość dla drużyny. Z determinacją i pasją, na pewno wniesie nową energię i siłę w nasze szeregi.Nie możemy się doczekać gry razem! Oto co ma do przekazania Ania: - Po kilku latach wracam do siatkówki i cieszę się, że mogę wznowić karierę akurat w Nysie, w mieście z siatkarskimi tradycjami. Mam nadzieję pomóc drużynie i wierzę, że razem uda nam się z stworzyć zespół, który będzie walczył o najwyższe cele - można przeczytać na profilu klubu.
Anna Kurek nie mogła w to uwierzyć! Ogromne wsparcie ze strony wszystkich kibiców
Kurek za pomocą mediów społecznościowych podziękowała wszystkim osobom, które pogratulowały jej powrotu na parkiet. - Back into the game! Nie dowierzam ile osób do mnie napisało🥹 rodzina, znajomi, nieznajomi, obserwatorzy. Dziękuję za wasze wsparcie, jesteście super. Pół roku przygotowań żeby w miarę wrócić do jakiejkolwiek formy. Jeszcze długa droga przede mną ale będę walczyć - zaznaczyła żona kapitana reprezentacji Polski.