Siatkówka, David Smith, Zaksa Kędzierzyn, aparat słuchowy, słuch

i

Autor: CEV, Instagram/davidmsmith15 Amerykański siatkarz Zaksy Kędzierzyn David Smith na co dzień korzysta z aparatu słuchowego. Właśnie zamówił nowy model urządzenia

Niesłyszący siatkarz Zaksy Kędzierzyn zmienia aparaty słuchowe na lepszy model

2021-05-12 8:52

To jedyny siatkarz na tak wysokim poziomie rywalizacji, który musi patrzeć partnerom na usta, żeby ich usłyszeć. David Smith, amerykański gracz Zaksy Kędzierzyn, krótko po wywalczeniu głównego trofeum w Lidze Mistrzów, wrócił do USA i znalazł w końcu czas na wizytę w gabinecie audiologa. Smith, cierpiący od urodzenia na niemal całkowity ubytek słuchu, zamówił nowe aparaty słuchowe. Jest już po pierwszych przymiarkach, poinformował o tym na Instagramie, pokazując zdjęcia z pracowni audiologicznej. „Obecne służyły mi dobrze przez ponad pięć lat, ale przyszła pora na nowszy model” – napisał środkowy Zaksy.

Na swoją niepełnosprawność reprezentant USA z Zaksy patrzy z dystansem. – Nigdy w życiu nie pomyślałem, że przez niedosłuch nie będę miał szansy osiągnąć czegoś w sporcie. Prędzej sądziłem, że zabraknie mi umiejętności – mówił kilka lat temu w wywiadzie dla „Super Expressu" brązowy medalista olimpijski z Rio, który urodził się z blisko 90-procentowym ubytkiem słuchu. – To nie była wada genetyczna. Wiadomo tyle, że budowa ucha środkowego i połączenie nerwu mają jakieś niedoskonałości – wyjaśniał David Smith. – Muszę widzieć osobę, z którą rozmawiam. Czytam z ruchu warg, a aparaty słuchowe w obu uszach pomagają wyizolować właściwą częstotliwość i odsiać szum. Najpierw aparat to był zwykły wzmacniacz dźwięku, dopiero potem weszła komputerowa obróbka, poza tym aparaty są lepiej dopasowane, nie wypadają, kiedy się pocę – dodawał. Teraz zmienia aparaty na jeszcze lepsze.

Ostatnia akcja finału Ligi Mistrzów siatkarzy Zaksa - Itas

Tak się bawi Zaksa Kędzierzyn! Puchar Ligi Mistrzów pojechał autobusem z triumfatorami [ZDJĘCIA, WIDEO]

Siatkarz nie słyszy gwizdka

– Powszechna mantra trenerów głosząca „Graj aż usłyszysz gwizdek” stała się moim mottem, a ponieważ nie słyszałem gwizdka, to nigdy nie przestawałem grać. Jestem pewien, że pobiłem rekord punktów, tyle że tych zdobytych po gwizdku sędziego... – napisał kiedyś żartobliwie David w swoich mediach społecznościowych przy okazji opowieści o dorastaniu.

Zaczynał jako lewy pomocnik

Wówczas uprawiał jeszcze piłkę nożną, od której jego przygoda się zaczęła w dzieciństwie. Był lewonożny, grał na lewej pomocy. Za bardzo urósł, więc rzucił soccer i zajął się siatkówką. Zaczynał jako rozgrywający i atakujący, aż w końcu Smith pozostał na środku bloku, a wrodzona głuchota nie stanowiła przeszkody w dojściu do światowego poziomu.

Prezes Zaksy Kędzierzyn o siatkarzach odchodzących z klubu: Miałem wrażenie, że żałują niektórych decyzji

QUIZ. Piłkarz, koszykarz czy siatkarz? Same wielkie nazwiska, szansa na komplet

Pytanie 1 z 15
Gilberto Amauri de Godoy Filho czyli Giba to:
Najnowsze