Grbić przyleciał w środę na lotnisko w Krakowie, skąd odebrał go menedżer reprezentacji Polski Hubert Tomaszewski. Serbski szkoleniowiec będzie oglądał w Jastrzębiu w akcji podopiecznych z kadry Tomasza Fornala i Jakuba Popiwczaka, członków srebrnej drużyny z MŚ 2022 z Katowic. Bezpośrednio po spotkaniu jastrzębian z niemieckim rywalem, Grbić ma się przenieść do odległego o 100 km Kędzierzyna-Koźla na inne spotkanie LM, w którym Zaksa zmierzy się z Itasem Trentino (20.30) i powinien jeszcze zdążyć rzucić okiem na grę swojej byłej drużyny.
– Nikola pozostanie w Polsce do końca tygodnia, będzie miał także spotkania w Warszawie i niewykluczone, że wybierze się jeszcze na mecze ligowe – informuje nas Mariusz Szyszko, rzecznik PZPS.
Zaksa Kędzierzyn i Aluron Zawiercie są w innej sytuacji niż Jastrzębski Węgiel. Wiadomo, że kędzierzynianie nie wygrają swojej grupy (lepszy będzie Itas) i awansują z drugiego miejsca, ale nie bezpośrednio do ¼ finału, lecz najpierw do barażu o ćwierćfinał. Klub z Zawiercia – nawet jeśli wygra – ma z kolei iluzoryczne szanse na pierwszą lokatę w swojej grupie, którą zapewne wygra Halkbank Ankara. Aluron powalczy z Berlin Volleys o drugą pozycję.
Dwanaście meczboli Projektu! Siatkarski thriller na Torwarze, Skra znowu przegrała w tie-breaku
Z kim zagrają jastrzębianie w ćwierćfinale? Po fazie grupowej LM nie będzie losowania, jest za to z góry ustalona drabinka, w której kluczem będzie ranking zespołów z miejsc jeden–trzy w każdej z grup. Wszystko zależy więc od tego, z jakim bilansem wicemistrzowie Polski zakończą fazę grupową i które zespoły oraz z jakim dorobkiem awansują z innych grup. Poza jastrzębianami z bezpośredniego awansu do ósemki może się już cieszyć włoskie trio: Lube, Trentino i Perugia.
Siatkarz reprezentacji USA doznał koszmarnego urazu w PlusLidze. Jest już po operacji