Polska - Azerbejdżan 2:0 (25:15, 25:12, 25:10)
Polska: Śliwka, Bieniek, Drzyzga, Fornal, Huber, Kaczmarek, Kochanowski, Kubiak, Kurek, Zatorski, Leon, Nowakowski, Semeniuk, Łomacz
Azerbejdżan: Aghabajov, Aghazda, R. Alijew, A. Alijew, Aliszanow, Allahwerdiew, Bajramow, Buniatov, Gurbanow, Hasanli, Imamgulijew, Mammadow, Sulejmanow, Werdizada
Reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn jest już praktycznie w pełni przygotowana do nadchodzących igrzysk olimpijskich w Tokio. Najważniejszą imprezą przed nimi była Liga Narodów, w której Polacy rywalizowali z największymi rywalami, a Vital Heyney wybierał z szerokiej kadry tych, którzy będą walczyć o olimpijski medal. Polacy ostatecznie zdobyli srebro Ligi Narodów, przegrywając w finale z Brazylią. Teraz przyszedł czas na inny etap przygotowań - Memoriał Huberta Wagnera. Przed laty przyciągał on wiele mocnych reprezentacji, jednak w tym roku jest nieco słabiej obstawiony. W rozgrywanej w Polsce imprezie nasi siatkarze grają w składzie, który uda się do Tokio (oprócz dwóch zawodników, którzy niejako pomagają w przygotowaniach). Z racji tego, że Polacy rywalizować będą z Norwegią, Azerbejdżanem oraz Egiptem, nikt nie przewiduje innego wyniku, jak zwycięstwo Polaków.
W pierwszym meczu Polacy pewnie wygrali z Norwegią 3:0. Przed starciem z Azerbejdżanem oczekiwania kibiców i ekspertów były dokładnie takie same - Biało-czerwoni mieli rozbić rywala i pewnie wykonali swój plan. Największy opór Azerowie postawili w pierwszym secie, w którym ugrali 15 punktów. W drugim, choć Azerowie zaczęli od prowadzenia 3:1, to ostatecznie przegrali do 12. Trzeci set, mimo wielkich starań zawodników z Azerbejdżanu, zakończył się wygraną Polaków 25:10 i całego meczu 3:0. W ostatnim starciu na Memoriale Huberta Wagnera nasi zawodnicy zmierzą się z Egiptem.