"Super Express": - Słyszałem, że na treningach w Spale osiągnęliście taką moc, że aż wysiadło światło...
Andrea Anastasi: - Była taka sytuacja, że pół godziny przed końcem zajęć nad ośrodkiem przeszła olbrzymia burza z piorunami, padło zasilanie i musieliśmy skończyć trening. Teraz widzicie, jaka energia rozpiera chłopaków...
- W Lidze Światowej bronicie tytułu, a to stwarza dodatkową presję.
- Ja tak nie uważam. Naszym zadaniem jest wyjść na boisko i zagrać najlepszą siatkówkę w każdej sytuacji. Nie uważam, że jesteśmy najlepsi na świecie, staramy się gonić czołówkę, bo przecież w rankingu światowym trzy zespoły są przed nami - Brazylia, Rosja i Włochy.
- Ale chyba nie macie kompleksów, skoro liderów rankingu, Brazylijczyków, pokonaliście w ubiegłym roku w 4 z 5 meczów?
- Oczywiście, że nie. My robimy swoje, nie zmieniamy za bardzo składu, wolimy się skupiać na kosmetycznych roszadach. Trzymamy się planu, bo większą przebudowę drużyny mamy już za sobą. Tymczasem kilka zespołów światowej czołówki właśnie teraz jej dokonuje. Siłą reprezentacji Polski jest to, że okrzepliśmy i wprowadziliśmy wielu młodych graczy. To jedyny kierunek rozwoju.
- Po tylu porażkach w 2012 roku Brazylijczycy się nas boją?
- Na pewno czują większy respekt, zresztą tak jak my w stosunku do innych rywali. Pewnie mają nam coś do udowodnienia, a poza tym u nich też doszło do wielu zmian personalnych i to już trochę inna drużyna niż poprzednio.
- Gramy o pełną pulę w Lidze Światowej?
- To oczywiste, walczymy o wygraną w każdym meczu, a w każdym razie o taki bilans, który umożliwi awans do turnieju finałowego.
LŚ 2013
Grupa A: POLSKA, Brazylia, Francja, Argentyna, Bułgaria, USA
Grupa B: Rosja, Włochy, Kuba, Serbia, Niemcy, Iran
Grupa C: Kanada, Korea Płd., Finlandia, Holandia, Japonia, Portugalia
Każdy zespół rozgrywa po dwa spotkania z każdym rywalem z grupy. Do turnieju finałowego w argentyńskim Mar del Plata (17-21 lipca) zakwalifikują się - poza gospodarzami - dwie najlepsze drużyny z grup A i B oraz triumfator grupy C. Jeśli w grupie A Argentyna zajmie jedno z dwóch czołowych miejsc, awans zapewni sobie zespół z 3. pozycji.
Mecze biało-czerwonych
7 czerwca, Warszawa: Brazylia
9 czerwca, Łódź: Brazylia
21 czerwca, Rouen: Francja
23 czerwca, Tuluza: Francja
28 czerwca, Bydgoszcz: Argentyna
30 czerwca, Gdańsk: Argentyna
5 lipca, Katowice: USA
7 lipca, Wrocław: USA
12 lipca, Warna: Bułgaria
13 lipca, Warna: Bułgaria
Nie przegap!
Polska - Brazylia
Dziś o 17.45, Polsat Sport