Londyn 2012, Michał Winiarski

i

Autor: East News

Polska - Bułgaria. Michał Winiarski: Teraz gramy o być albo nie być

2013-09-23 14:27

Po zwycięstwie nad Słowacją 3:1 w ostatnim meczu grupowym mistrzostw Europy siatkarzy, reprezentanci Polski mieli powody do zadowolenia, ale jeszcze nie do świętowania. Teraz czeka nas trudny baraż o ćwierćfinał z Bułgarami (wtorek, godz. 20), a jeśli przejdziemy tę przeszkodę, potem walka o czwórkę – i wyjazd do Kopenhagi – z Niemcami.

Na razie w ME pokonaliśmy jedynie nisko notowane drużyny Turcji i Słowacji. Prawdziwy turniej zaczyna się dla nas we wtorek. Na placu boju pozostało wciąż aż 12 zespołów. Jeśli Polacy mogą się z czegoś cieszyć najbardziej, to chyba tylko z tego, że na potencjalnie najtrudniejszego rywala – Rosję - trafią najwcześniej w finale.

>>> Polska - Bułgaria. Bartosz Kurek: Chcemy wysoko postawić poprzeczkę Bułgarom

- Dobrze, że udało się wygrać ze Słowakami, kilka zmian w składzie wypaliło i czujemy, że nabieramy wiatru w żagle – komentuje Michał Winiarski, przyjmujący reprezentacji Polski.

- Myślimy o Bułgarii, wolimy zagrać baraż o ćwierćfinał z nimi niż Rosjanami, to oczywiste. Ostatnio z Bułgarią przegraliśmy w Lidze Światowej, a oni u siebie są groźni i mocni. Z tego co pamiętam, w naszych halach grało się nam z nimi dobrze. To spotkanie o podwyższonym ciśnieniu, o być albo nie być w imprezie. Jesteśmy nastawieni pozytywnie. W takim turnieju jak ME każdy mecz ma inną historię, szanse są wyrównane i mam nadzieję, że wygramy.

>>> Polska - Bułgaria. ME w siatkówce 2013. Faza play-off - Kto z kim zagra? Program meczów barażowych

Najnowsze