Polska - Rosja, wynik 2:3. MAMY AWANS na Igrzyska Olimpijskie!

2011-12-04 11:29

To był wspaniały Puchar Świata! I o tym trzeba pamiętać, a o meczu z Rosją - jak najszybciej zapomnieć. W pierwszych dwóch setach Polacy jak zawsze walczyli o zwycięstwo. W trzecim Rosjanie pokazali, że tym razem byli poza naszym zasięgiem. Gdy rywale przypieczętowali sukces w Japonii, wygrywając swojego drugiego seta, odpuścili. I biało-czerwoni powinni ten mecz wygrać. "Siatkarskie frajerstwo" polskich siatkarzy na finiszu tie-breaka trochę popsuło nam humory.

Michał Winiarski królował w ataku od początku meczu z Rosjanami. Polacy walczyli, ale nie była to już ta sama drużyna, która wczoraj błyskawicznie odebrała dwa tak potrzebne nam sety Brazylii.

Na słowa uznania za wygraną drugą partię zasłużyli przede wszystkim dwaj siatkarze: Bartosz Kurek, który wziął na siebie większość ataków i Piotr Nowakowski, który w końcówce pokazał, że przez długie lata może być kluczową postacią polskiej siatkówki.

Niestety, Rosjanie byli bardziej konsekwentni. O te dwie piłki byli lepsi w pierwszej odsłonie. O dwie piłki bardziej chcieli. W trzeciem secie daliśmy się zdominować rosyjskiej ekipie. Albo po prostu ten set ukazał różnicę "na dziś" między tymi drużynami

Później Polacy pokazali charakter. Podeszli do sprawy z wielką ambicją. Chcieli ograć Rosję i trochę popsuć przeciwnikom "święto". I pewnie teraz moglibyśmy rozpisywać się o tym, kto i jak wspaniale radził sobie w naszym zespole w końcówce meczu. Tak by było, gdyby nie przegrana we frajerski sposób końcówka tie-breka.

Prowadzić 14:9 i przegrać?! To wielki "wyczyn", który drużynie tej klasy, co nasza,nie miał prawa się przydarzyć. Zrzućmy to jednak na karb zmęczenia turniejem biało-czerwonych.

O tie-breaku w meczu z Rosją szybko zapomnimy. Nie zapomnimy natomiast o kolejnych sukcesach, zapisanych na kartach historii polskiej siatkówki. Awans na Igrzyska Olimpijskie w Londynie i srebrne medale Pucharu Świata - to wszystko ugrali w Japonii nasi siatkarze. I za to przed nimi czapki z głów.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze