Kłotnię zawodnika z trenerem, który dotąd był dla Brayzylijczyków niepodważalnym autorytetem złapały kamery japońskiej telewizji.
Rosyjska gazeta "Sport Express" wpadła na trop spisku (?) drużyn europejskich, które postanowiły wyeliminować Brazylijczyków z czołowej trójki Pucharu Świata i zamknąć im tę drogę do igrzysk w Londynie. Scenariusz jest taki: Polacy przegrają z Włochami 2:3, potem Włosi i Rosjanie wysoko pokonają Japonię i Iran, a na koniec Polska wygra z Rosją. Przy takim układzie "canarinhos" znajdą się "na aucie".
Owszem, ładny spisek. Tyle, że nieprawdziwy, przekonamy się niebawem. Co nie zmienia faktu, że Brazylia rzeczywiście może skończyć turniej poza podium.