W Spale trenują zawodnicy, którzy w Rzymie zdobyli złoty medal EuroVolleya 2023, z wyjątkiem kontuzjowanego Bartosza Kurka (Jakub Popiwczak, Łukasz Kaczmarek, Karol Kłos, Wilfredo Leon, Bartosz Bednorz, Aleksander Śliwka, Grzegorz Łomacz, Jakub Kochanowski, Kamil Semeniuk, Paweł Zatorski, Marcin Janusz, Tomasz Fornal, Norbert Huber) oraz dodatkowo powołana dwójka – środkowy Karol Urbanowicz i atakujący Bartłomiej Bołądź.
Mistrz olimpijski w siatkówce wsparł zakup amunicji i sprzętu wojskowego dla Rosji
Grupa pod kierunkiem trenera Nikoli Grbicia ma już za sobą pierwsze treningi w Spale, które odbywają się nieco ponad tydzień przed ostatnią imprezą sezonu – kwalifikacjami olimpijskimi w chińskim mieście Xi’an. 30 września Biało-Czerwoni zaczną tam imprezę meczem z Belgami.
Polacy znowu faworytami
W sumie czeka ich siedem spotkań z rywalami, co tu dużo mówić, z niższej półki: Belgią, Bułgarią, Kanadą, Meksykiem, Argentyną, Holandią i Chinami. Powiedzmy sobie szczerze, że każde miejsce Polaków poza pierwszym byłoby sensacją. Awans olimpijski zapewni sobie czołowa dwójka turnieju.
Polacy wygrali w tym roku wszystkie imprezy, w których uczestniczyli, czyli Ligę Narodów i mistrzostwa Europy. Obie były – tak trzeba zakładać – daleko bardziej wymagające niż kwalifikacje olimpijskie w Chinach.
Personel ośrodka w Spale przygotował na powitanie złotej ekipy Grbicia specjalny prezent – okazały tort w kształcie kolorowej piłki do siatkówki. Po zaprezentowaniu podarunku rozległy się gromkie brawa siatkarzy i pracowników spalskiego COS-u.