Kibice reprezentacji Polski przywykli już do tego, że kadra naszych siatkarzy stawiana jest w gronie faworytów podczas każdych kolejnych zawodów i nie inaczej jest podczas tegorocznych mistrzostw Europy. Biało-czerwoni zameldowali się już w półfinale rozgrywek po szalonym boju z Serbami. Po drugiej stronie barykady jest z kolei piłkarska reprezentacja Polski, która w ostatnich miesiącach kompromituje się w eliminacjach do przyszłorocznego Euro 2024 i za chwilę może kosztować to Fernando Santosa posadę. Nie zmienia to jednak faktu, że Portugalczyk zarabia fortunę względem trenera siatkarzy.
Nikola Grbić zarabia ułamek tego, co inkasuje Fernando Santos! Portugalczyk więcej zgarnia w miesiąc, niż trener siatkarzy w rok
Jak wynika z niedawnych ustaleń portalu "sport.pl", Nikola Grbić prowadzący reprezentację Polski siatkarzy inkasuje rocznie 130 tysięcy euro. W przeliczeniu na złotówki, serbski szkoleniowiec zarabia więc rocznie przy obecnym kursie ok. 605 tysięcy PLN. Kwota ta, o ile wydaje się wysoka sama w sobie, to przy pensji Fernando Santosa jest zaledwie ułamkiem.
Spadliśmy z krzesła widząc, ile zarabia Nikola Grbić! Przy Fernando Santosie to ułamek, Portugalczyk inkasuje więcej w miesiąc
Z informacji podanych niedawno przez "TVP Sport" wynika z kolei, że Fernando Santos miesięcznie może liczyć na przychody w wysokości ok. 740 tysięcy złotych, co w rocznej perspektywie daje prawie 9 mln PLN. Jasne wynika więc, że Portugalczyk przez miesiąc zarabia więcej, niż Nikola Grbić inkasuje rocznie za prowadzenie polskich siatkarzy z sukcesami. Fernando Santos w tym czasie wygrał zaledwie dwa z pięciu meczów eliminacji do Euro 2024.