Blondwłosa piękność była w zasadzie skazana na zajmowanie się sportem. Jej tata grał w baseball na uniwersytecie na Florydzie, a jej pradziadek związany był z klubem Pittsburgh Pirates. Baseball nie jest jednak popularną dyscypliną wśród pań, dlatego Simmons zdecydowała się postawić na siatkówkę. I okazał się to wybór trafny, bo zespołem z uniwersytetu Marshalla wygrała sporo tytułów.
Anna Lewandowska ujawnia, jak wygląda jej PUPA po porodzie. Wrzuciła ZDJĘCIE
Przez pewien czas pełniła również rolę kapitana drużyny. Jednocześnie swoich sił próbowała w świecie modelingu. Niektóre z jej zdjęć, które publikowała na Instagramie, nie spodobały się władzom uczelni. - Zostało mi przekazane, że administracja szkoły uznała moje zdjęcia za niestosowne ze względu na moje ciało. Byłam nawet poproszona o usunięcie konta na Instagramie - wyjawiła Simmons.
Justyna Żyła o życiu z Piotrem: Miałam ogromne kompleksy. Wstydziła się wyjść z mężem
Jej reakcja była zdecydowana. Porzuciła siatkówkę i poświęciła się swojej drugiej pasji. - Gdy to usłyszałam byłam rozdarta, bo nadal chciałam grać w siatkówkę. Nauczyłam się jednak, że nie można dać innym ludziom przyzwolenia na decydowanie, co jest dla ciebie słuszne, a co nie - wyjaśniła modelka, którą na Instagramie śledzi blisko pół miliona użytkowników.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj