Siatkówka, Stal Nysa, powódź, dom, Jakub Olejniczak

i

Autor: Stal Nysa, zrzutka.pl Siatkarz z Nysy Jakub Olejniczak i jego zalany dom

Tragiczne skutki powodzi

Tak wygląda zalany przez wielką wodę dom siatkarza PlusLigi. Klub prosi o wsparcie rodziny zawodnika

2024-09-20 11:19

Trwa szacowanie gigantycznych strat po powodzi, która nawiedziła Dolny Śląsk. Po przejściu żywiołu poznajemy rozmiar tragedii, jaka dotknęła ludzi w tym regionie. Niektórzy nie mają do czego wracać, innych czeka walka o odbudowanie dobytku. Klub siatkarskiej PlusLigi Stal Nysa, który także stał na pierwszej linii walki z wodą, poinformował, że rozpoczęła się zbiórka na rzecz jednego z jej siatkarzy, którego dom zalała wielka fala.

„Dom jednego z naszych zawodników został zniszczony przez powódź. Tym zawodnikiem jest Jakub Olejniczak, najmłodszy członek naszej drużny. Straty są ogromne, a zlikwidowanie ich kosztowne” – przekazał klub z Nysy. Olejniczak to 17-letni libero drużyny Stali, który czeka na debiut w PlusLidze. Jak się okazało, jego rodzinny dom został dramatycznie uszkodzony. W związku z tym na portalu zrzutka.pl pojawiła się prośba o wsparcie.

Nysa park miejski i miasto

Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc dla wspaniałej rodziny – Ani i Arka Olejniczaków oraz ich trójki synów: Nikoś (5 lat), Tomek (12 lat) i Kuba (17 lat). Zawsze byli gotowi pomagać innym, angażowali się w lokalną społeczność, a teraz to oni potrzebują naszej pomocy. Niestety, ich rodzinny dom w Hajdukach Nyskich został poważnie uszkodzony przez katastrofalną powódź. Ania, Arek i dzieci musieli opuścić swoje miejsce na ziemi i stoją przed trudnym wyzwaniem. Zebrane środki pozwolą na pilny remont, który przywróci im dach nad głową. Każda złotówka, każde udostępnienie tej zbiórki, przybliży rodzinę Olejniczaków do powrotu do normalności” – napisano na stronie zbiórki.

Stal Nysa nie mogła rozegrać pierwszego planowanego meczu PlusLigi w Rzeszowie, bo siatkarze pilnie wrócili do domów, gdy wybuchły wieści o powodzi w ich stronach. Nyska drużyna ostatecznie powróciła do treningów w mijającym tygodniu, po tym jak udało się – nie bez udziału przedstawicieli Stali, z prezesem Robertem Prygielem na czele – wzmocnić wały przeciwpowodziowe w mieście i uratować przed groźniejszymi konsekwencjami.

Najnowsze wieści o zdrowiu Bartosza Kurka. Został dłużej w szpitalu, Anna Kurek zdradziła szczegóły

Cały dochód dla powodzian

Pierwszym meczem stali w sezonie ligowym będzie starcie w Katowicach-Szopienicach z GKS (po niezbędnej zmianie gospodarza), w poniedziałek 23 września o 20.30. Klub ze Śląska już zapowiedział, że całkowity dochód z tego spotkania zostanie przeznaczony dla powodzian.

– Nie można przejść obojętnie wobec tragedii, jaka spotkała mieszkańców południowo-zachodniej Polski w ostatnim czasie. Dziękuję kibicom GKS, którzy od razu zaangażowali się w pomoc dla potrzebujących poprzez zbiórkę darów. Postanowiłem, że okażemy także wsparcie powodzianom poprzez przekazanie całkowitego dochodu z biletów z meczu ze Stalą. Zachęcam wszystkich do zakupu wejściówek, by kwota wsparcia okazała się jak największa – powiedział Krzysztof Nowak, prezes GKS Katowice.

Quiz. Czy pamiętasz powódź tysiąclecia w Polsce? Sprawdź swoją wiedzę
Pytanie 1 z 15
Które miasta w Polsce zalane zostały przez wielką wodę jako pierwsze?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze