Reprezentacja Holandii w tegorocznej Lidze Narodów prezentowała się naprawdę słabo z powodu braków kadrowych, a starcie z Polakami było dla niej prawdziwą lekcją (Polacy wygrali 3:0 do 14, 17 i 16). Na mistrzostwach Europy radzi sobie ona już dużo lepiej i po wygraniu grupy, w której rywalizowała m.in. z Rosją czy Turcją, Holandia awansowała do 1/8 finału. Tam Holendrzy zmierzyli się z Portugalczykami, których pokonali dopiero po tie-breaku, ale ostatecznie weszli do ćwierćfinału imprezy rozgrywanej m.in. w Polsce. Okazuje się jednak, że w 1/4 finału nie będą oni mogli skorzystać z jednego ze swoich zawodników Fabiana Plaka. Jak poinformował tamtejszy związek, zawodnik ten został wydalony z reprezentacji i wrócił do domu.
Nagle zmienią rywali polskim siatkarzom? Niespodziewana informacja, jest reakcja władz
Zagadkowe wyrzucenie siatkarza z ME
O wyrzuceniu Fabiana Plaka z kadry poinformował tamtejszy związek siatkarski. Środkowy nie zagra już ani jednego spotkania na tegorocznych mistrzostwach Europy. - Złamał zasady ustalone przez drużynę w czasie turnieju i został odesłany do domu. Opuścił już hotel i jest w drodze do Holandii – napisano w komunikacie związku. Co ciekawe, w oświadczeniu nie zostało umieszczone, jaki konkretnie zakaz złamał Fabian Plak, przez co cała sytuacja jest dość tajemnicza. Holendrzy mają zatem do dyspozycji 13 zawodników na ćwierćfinałowe starcie z Serbią, które odbędzie się we wtorek 14 września o 17:30.
ME siatkarzy. Były kolega z kadry ocenia Michała Kubiaka. „W ataku to jest żebranie”