Półfinałowe spotkania PlusLigi przyniosły nam wiele emocji i zarówno w starciu ZAKSY z Resovią, jak i Jastrzębskiego Węgla z Zawierciem wystarczyły po trzy spotkania, aby wyłonić szczęśliwców, którzy zmierzą się w wielkim finale. Tam czeka nas przedsmak najważniejszego meczu siatkarskiej Ligi Mistrzów, a więc pojedynek ZAKSA - Jastrzębski. Po ostatnim spotkaniu ekipy z Jastrzębia-Zdroju z Aluronem CMC Wartą Zawiercie, Tomasz Fornal nie ukrywał, że cieszy się z kolejnego awansu, jednak musiał wskazać również element, nad którym jego ekipa musi jeszcze popracować.
Tomasz Fornal zwrócił uwagę na ważny szczegół po awansie do finału. Gwiazdor Jastrzębskiego Węgla powiedział to wprost
Gwiazdor Jastrzębskiego Węgla przede wszystkim skupił się na trzecim secie, który o ile gospodarze wygrali 25:21, to w międzyczasie pozwalali swoim rywalom odrabiać straty, przechodząc m.in. ze stanu 17:14 do 17:17, a później 21:20. W najważniejszych spotkaniach z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, taka sytuacja może zemścić się na siatkarzach z Jastrzębia-Zdroju, co nie umknęło uwadze Tomasza Fornala.
Tomasz Fornal bezlitosny dla siebie i kolegów! Gwiazdor Jastrzębskiego Węgla wypalił po awansie do finału, zwrócił uwagę na istotny szczegół
- Wydaje mi się, że cały czas momentami, kiedy mamy to prowadzenie 3-4 punktów, gdzieś za chwilę robi się po 19, jak w tym trzecim secie i zaczyna się nerwówka. Wydaje mi się, że to jest niepotrzebne. - powiedział Fornal po zakończeniu trzeciego spotkania półfinałowego z Zawierciem. Pierwsze spotkanie finałowe Jastrzębski - ZAKSA już 3 maja.