Wilfredo Leon udzielił wywiadu CKM, w którym opowiedział o swoim związku z ukochaną i karierze, ale przedstawił także kilka nieznanych szczegółów ze swojego życia. Siatkarz kadry powiedział, chociażby, jaki alkohol lubi najbardziej. Okazuje się, że drinki i wódka nie są dla niego. On ma zupełnie inne preferencje.
Lukas Podolski zadziwił kibiców. Jutro zobaczymy go w innej roli, będzie występował dla Niemców
Wilfredo Leon szczerze o alkoholu. Polska wódka i egzotyczne trunki nie są dla niego
Mimo że Leon pochodzi z Kuby, która słynie ze świetnego rumu i tequili, to nie jest miłośnikiem tego typu alkoholi. Jak sam mówi, ma co prawda kilka butelek w barku, ale nie używa ich sam, tylko częstuje znajomych. Zawodnik kadry przyznał także, że nie jest fanem polskiej wódki.
- Za mojito nie tęsknię. Rum to nie jest mój ulubiony trunek. Owszem, zawsze miałem i mam kilka butelek u siebie, ale to bardziej dla znajomych. Uprzedzając pytanie, polskiej wódki tym bardziej nie piję - powiedział siatkarz reprezentacji Polski w siatkówkę.
Anna Lewandowska stanowczo o aborcji. Jej słowa podzielą Polaków, ma wielki dylemat
Aby zobaczyć, jak wyglądała żona siatkarza reprezentacji Polski, Wilfredo Leona w trakcie ślubu, przejdź do galerii poniżej.
Wilfredo Leon o tym, co lubi wypić najbardziej
Okazuje się, że ulubionymi alkoholami siatkarza pochodzącego z Kuby jest piwo i wino. Jak sam mówi, o wiele bardziej niż trunki, w Polsce pasuje mu jednak kuchnie.
Piwko, czasem, jak najbardziej. Choć jeśli o alkohol chodzi, to na pierwszym miejscu postawiłbym wino. W Polsce, bardziej niż trunki, odpowiada mi jednak kuchnia. Ostatnio posmakowałem zupy cebulowej, z czosnkiem, grzankami. Poezja! No i ta wasza najpopularniejsza chyba zupa, z jajkiem i kiełbasą (żurek – przyp. red.). Mama narzeczonej często gotuje ją specjalnie dla mnie. Plus oczywiście pierogi i schabowy, którego sam już potrafię zrobić. Lubię też słodycze. Ostatnio przygotowałem nawet tort bezowy