Wilfredo Leon jest postacią, której nie trzeba przedstawiać kibicom polskiej siatkówki. Jeden z najlepszych siatkarzy na świecie od 2019 roku gra dla Biało-Czerwonych i trudno wyobrazić sobie bez niego skład drużyny Vitala Heynena. Polak kubańskiego pochodzenia skrywa jednak jedną, dość wstydliwą tajemnicę, o której postanowił powiedzieć w wywiadzie dla Polsatu Sport. Żona siatkarza ma być zniesmaczona tym, co spotyka po wejściu do toalety po graczu,
Wilfredo Leon doprowadził swoją matkę do łez. Gdy to zobaczyła, nie mogła uwierzyć
Wilfredo Leon skrywa wstydliwą tajemnicę. Chodzi o łazienkę i żonę
Okazuje się, że siatkarz reprezentacji Polski po skorzystaniu z toalety często zapomina o zamknięciu klapy od sedesu, co ma bardzo irytować jego małżonkę. Pani Małgorzata ma wtedy toczyć z nim rozmowy na ten temat i mówić, jak bardzo jej to w niesmak. Sam gracz przyznaje jednak, że jego żona też go czasem denerwuje i najczęściej chodzi o długość wykonywania makijażu przez ukochaną reprezentanta Polski.
- Kiedy chce zrobić szybki makijaż, zajmuje jej to 20 minut. Czego ona nie lubi we mnie? Gdy mężczyzna idzie do toalety, nie zawsze zamyka po sobie klapę od sedesu. Potem ona rozmawia ze mną i uświadamia mi, że nie lubi takich sytuacji, więc staram się o tym pamiętać - przyznaje Wilfredo Leon w rozmowie z Polsat Sport.
To mógł być koniec Bartosza Kurka! Gwiazdor stracił to, co najważniejsze
Żona o Wilfredo Leonie. Zdradziła, jakiej muzyki słucha
Mimo że Leon obywatelem Polski jest dopiero od 2016 roku, to zdaniem jego ukochanej, bardzo interesuje się polską kulturą. Siatkarz ma przepadać za muzyką pochodzącą z kraju swojej drugiej ojczyzny i miesza ją z klasycznymi, kubańskimi rytmami.
- Myślę, że jak każdy młody Kubańczyk, uwielbia reggaeton. Ostatnio zaczął jednak słuchać dużo polskiej muzyki, czym bardzo mnie zaskoczył" - powiedziała Małgorzata Leon w rozmowie z Polsat Sport.