Siatkówka, Wilfredo Leon, Nikola Grbić, ME

i

Autor: CEV Wilfredo Leon, Nikola Grbić

Korespondencja Super Expressu z Rzymu

Wilfredo Leon wreszcie zagrał tak jak tego chciał Nikola Grbić. Siatkarz usłyszał piękne słowa od trenera

2023-09-15 8:05

25 pkt, 47 proc w ataku, 56 proc w przyjęciu, 2 asy serwisowe, 3 bloki – oto dorobek, jakim może się pochwalić w półfinale ME Polska – Słowenia (3:1) Wilfredo Leon, przyjmujący reprezentacji Polski. Trener Nikola Grbić po spotkaniu podszedł do polskiego Kubańczyka i porozmawiał z nim. Jak się okazało, padły bardzo ciepłe słowa.

Leon podkreślał ostatnio w publicznych wypowiedziach, że jest zmęczony zdobywaniem brązowych medali w mistrzostwach Europy. Przytrafiło mu się to na dwóch poprzednich czempionatach, w 2019 i 2021 roku, za kadencji selekcjonerskiej Vitala Heynena. Ambicja jak się okazuje rozsadza Wilfredo.

Wielki Wilfredo Leon po awansie do finału ME: Srebra nie chcę, tylko złoto! [WYWIAD]

Leon był w wielkim gazie już na treningu

Grbić potwierdza: – Na porannym treningi w dniu półfinału Leon był w takim gazie, w jakim go jeszcze nie widziałem, od kiedy współpracujemy. Należało się spodziewać, że wróci do swojej dyspozycji. Zagrał świetny mecz, zwłaszcza w czwartym secie, w którym po jego akcjach mogliśmy odskoczyć na bezpieczny dystans punktowy.

Łukasz Kaczmarek przejechał się po sędziach na ME. „Poziom w Polsce jest kiepski, ale tu to coś niesamowitego”

Dzięki Leonowi wygrana Polaków była pewna, a końcówka zdecydowanie na ich korzyść. Leon pomógł w tym, by koledzy nie musieli już po raz kolejny myśleć o tzw słoweńskiej klątwie, przez którą przegrywaliśmy z tym rywalem ważne mecze w kolejnych czterech turniejach ME.

– Kiedy się prowadzi z tym przeciwnikiem, to niektórzy siatkarze mogą odczuwać nerwowość, bo pamiętają porażki ze Słoweńcami z poprzednich lat – wyjaśnia Grbić. – Przykładem były dwie piłki autowe, które niepotrzebnie próbowali odbić Śliwka i Zatorski. Tak bardzo nie mogli już się doczekać wygranej. Ważne, że mieliśmy odpowiednią przewagę punktową, by utrzymać prowadzenie.

Grbić aż się przeżegnał. A po meczu powiedział kilka niewesołych zdań o Bartoszu Kurku

„Witaj z powrotem” – takie słowa powiedział Wilfredo po meczu Grbić. – Bo to był w tym meczu ten Leon, jakiego znam od jakiegoś czasu. Jest wspaniałym graczem, nie potrzebuję odkrywać na nowo jego zalet czy wymieniać słabości. Grał świetne i niezwykle nam pomógł w awansie – kończy trener.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze